A A+ A++

Eddie Jordan określił Piastriego mianem “przyszłego króla F1” i twierdzi, że po tytuł mistrzowski Australijczyk sięgnie w ciągu “kilku najbliższych lat”.

Przez ostatnie 18 miesięcy zawodnik McLarena potwierdził iż zasługuje na miejsce w ścisłej czołówce Formuły 1, mimo iż jego awans do królowej sportów motorowych odbywał się w dość kontrowersyjnych okolicznościach po tym jak Alpine przegrało spór kontraktowy do jego usług po szeregu zaniedbań w dziale prawnym.

Były mistrz F3 i F2 ma już na swoim koncie cztery wizyty na podium z czego trzy razy był na drugim miejscu. Może też pochwalić się zwycięstwem w wyścigu sprinterskim.

Australijczyk cały czas jednak ściga się w cieniu Lando Norrisa, ale ten z kolei ma o cztery lata dłuższy staż w Formule 1.

Podczas ostatnich dwóch eliminacji mistrzostw świata w Austrii i Wielkiej Brytanii okoliczności wyścigów nie grały na korzyść Piastriego odbierając mu szanse na kolejny mocny wynik.

Było to szczególnie widoczne podczas wyścigu na Silverstone, gdzie Piastri miał szansę wygrać, gdyby nie decyzja McLarena o opóźnieniu jego zjazdu do boksu po opony przejściowe. Zespół z Woking nie chciał podjąć ryzyka i skorzystać z możliwości podwójnego pit stopu, tak jak uczynił to Mercedes, i pozostawił na coraz bardziej mokrym torze jadącego na drugim miejscu Piastriego, który przez to przestał liczyć się w walce o zwycięstwo.

“W Austrii miał duży problem z limitami toru” mówił w podcaście “Formula For Success” były szef zespołu F1, Eddie Jordan.

“Na Silverstone, musiał przejechać okrążenie w zasadzie nie nadające się do pokonania na gładkich oponach, a to stanowi najbardziej niekomfortową sytuację dla kierowcy, który musi utrzymać bolid na torze.”

“Uważam, że przy tym ile on się teraz uczy, wszystkich wadach i rzeczach, które teraz w niego uderzają, muszę przyznać, że wiele z tego wyciągnie. Uczy się od McLarena i od Lando.”

Jordan nie ma wątpliwości co do skali talentu Piastriego: “Ja tu tylko patrzę w kryształową kulę, ale jestem absolutnie przekonany, że zostanie mistrzem świata w ciągu bardzo niewielu lat.”

“Uważam, że ma wszystko co powinien mieć mistrz świata, a teraz zdobywa ogromnie dużo doświadczenia i pewności w zespole.”

“Nie mam wątpliwości, że to będzie przyszły król wszech czasów naszego sportu.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny wstrząs w kopalni w Rydułtowy. Prawdopodobnie dużo silniejszy niż ten, który w czwartek uwięził górników pod ziemią
Następny artykułЦіханоўская – за найлепшых, Вячорка – за Іспанію, Латушка – разрываецца: набліжаецца фінал «Еўра-2024»