A A+ A++

Ostatnie lata nie są zbyt łaskawe dla Johnny’ego Deppa. Aktor musiał mierzyć się z oskarżeniami i wojną prawniczą, która przebiegała między nim, a jego ex-partnerką, Amber Heard. Obecnie wszystko dalej rozgrywa się na stopie sądowej i wiele wskazuje na to, że potrwa jeszcze przynajmniej przez jakiś czas. Sama sytuacja bardzo mocno odbiła się jednak na mężczyźnie. 

Został on odsunięty od swojej najgłośniejszej marki, “Piratów z Karaibów”, a także na przykład z “Fantastycznych Zwierząt”, gdzie zastąpił go Mads Mikkelsen. Jak sam zeznał, podczas transmitowanej jakiś czas temu rozprawy, nawet największe pieniądze nie skłoniłyby go, by po tym wszystkim powrócić do roli Kapitana Jacka Sparrowa. Co więcej, jak się teraz okazuje, mężczyzna nie oglądał nawet swoich występów: 

Nie oglądałem tego [Piratów z Karaibów – przyp. red.]. Ale film najwyraźniej spisał się całkiem nieźle. Oni chcieli iść dalej i zarabiać więcej, a ja mogłem to robić. 

Jest to bardzo ciekawa informacja, choć wielu artystów filmowych zdradza po czasie, że nigdy nie oglądało filmów, w których występują. Można wręcz odnieść wrażenie, że aktorzy dzielą się na dwie grupy – tych, którzy oglądają swoje występu dziesiątki razy oraz takich, którzy całkowicie od tego stronią. Johnny jest więc w tej drugiej grupie. Biorąc jednak pod uwagę, jak świetny był w swojej roli – mówiąc pół żartem – ma czego żałować. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiosna na polu i w ogrodzie
Następny artykułElon Musk's next massive payday looms