Joanna Pacak: Mamy jasny cel przed sobą

Polki po udanym występie w Siatkarskiej Lidze Narodów przygotowują się do kolejnych turniejów. Przed biało-czerwonymi najpierw rywalizacja w mistrzostwach Europy a następnie walka o awans na igrzyska olimpijskie. – Krok numer jeden to mistrzostwa Europy i na tym teraz się skupiamy. Krok numer dwa to będą kwalifikacje do igrzysk olimpijskich, kiedy zamkniemy temat z mistrzostwami Europy. Wszystko po kolei – powiedziała w rozmowie z Rafałem Myśliwcem na łamach tauronliga.pl Joanna Pacak.

Reprezentacja Polski kobiet ma za sobą bardzo udany występ w Siatkarskiej Lidze Narodów. Polki wyśmienicie grały w fazie grupowej a turniej finałowy zakończyły z brązowymi medalami. Skąd tak dobra postawa zespołu? – Świetny trener, który poskładał wszystko w całość. Taktyk, który organizuje nasza grę na boisku. A oprócz tego doskonała atmosfera, która panuje wokół nas. Po prostu wszystkie jesteśmy równe, wszystkie się lubimy. Lubimy spędzać ze sobą czas. Mamy jasny cel przed sobą i każda jest jego świadoma. Po prostu wiemy po co tu jesteśmy – powiedziała o tajemnicach sukcesu tej drużyny Joanna Pacak.

Reprezentantki Polski po chwili odpoczynku wróciły do treningów. Obecnie sprawdzają swoją formę na tle reprezentacji Turcji. W Krośnie biało-czerwone wygrały sparing 3:1. Teraz czekają je jeszcze dwa takie spotkania towarzyskie w piątek i sobotę. – Trzeba wziąć pod uwagę, że zarówno nasz zespół, jak i rywalki, nie są jest jeszcze w tej najlepszej formie, bo jesteśmy w trakcie przygotowań. Wszystko zweryfikuje spotkanie, które może się wydarzyć podczas mistrzostw Europy – podkreśliła środkowa.

Joanna Pacak: Wszystko po kolei

W tym roku naszą reprezentację czekają jeszcze dwa turnieje. Najpierw mistrzostwa Europy, które wspólnie organizują Włochy, Niemcy, Belgia i Estonia a następnie kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. W Gandawie Polki zagrają w grupie A z Serbią Belgią, Ukrainą, Słowenią i Węgrami. O bilety do Paryża Polki powalczą przed własną publicznością, w Łodzi. – Oba są ważne. Krok numer jeden to mistrzostwa Europy i na tym teraz się skupiamy. Krok numer dwa to będą kwalifikacje do igrzysk olimpijskich, kiedy zamkniemy temat z mistrzostwami Europy. Wszystko po kolei – stwierdziła Pacak.