– W pierwszym i trzecim secie nawiązałyśmy walkę z rywalkami. Rozstrzygnęły się one dopiero w końcówkach, a drugi set zupełnie uciekł nam spod kontroli. Zabrakło nam jakości w tym meczu – stwierdziła po porażce z Developresem środkowa#Volley’a, Joanna Pacak.
Siatkarki #Volley’a Wrocław sezon zaczęły od porażki. Na inaugurację rozgrywek nie sprostały Developresowi Rzeszów. W niektórych fragmentach meczu podjęły z nim walkę, ale to nie wystarczyło im do wygrania choćby seta. – W mecz weszliśmy nieźle, ale w tych naprawdę ważnych momentach nie kończyliśmy akcji, które trzeba było kończyć, do tego nie broniliśmy do końca tak, jak należało. Cieszy mnie to, że fajnie graliśmy zagrywką, dobrze przyjmowaliśmy i graliśmy środkiem. To jest na duży plus. Jednak na skrzydłach nie byliśmy w stanie dorównać Blagojević czy później Rapacz. Zabrakło nam skuteczności w ataku właśnie w tej strefie, a lepsza gra rzeszowianek na skrzydłach zadecydowała o ich zwycięstwie – skomentował trener gospodyń, Michal Masek.
Nie robi on tragedii z przegranej z wicemistrzem Polski, ale żałuje, że jego podopiecznym nie udało się przedłużyć spotkania. – Ufamy w to, co robimy. Jesteśmy na początku naszej drogi. Wiedzieliśmy, że w tym meczu będzie trudno o punkty. Szkoda, że nie urwaliśmy rywalom ani jednego seta, ale po prostu nie zasłużyliśmy na to naszą dzisiejszą grą, bo nie zagraliśmy na takim poziomie jaki zakładaliśmy – dodał szkoleniowiec #Volley’a.
Wrocławianki czuły, że mogły bardziej postawić się przyjezdnym. – Uważam, że ten mecz był trochę meczem niewykorzystanych szans. Developres Rzeszów mógł okazać się jeszcze do ugryzienia w kolejnych setach. Niestety, nasza jakość jeszcze nie zadowala i to jej zabrakło nam w tym meczu. W pierwszym i trzecim secie nawiązałyśmy walkę z rywalkami. Rozstrzygnęły się one dopiero w końcówkach, a drugi set zupełnie uciekł nam spod kontroli – stwierdziła środkowa zespołu z Wrocławia, Joanna Pacak.
#Volley potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby poszczególne zawodniczki zgrały się ze sobą. Z tygodnia na tydzień wrocławski zespół powinien prezentować się lepiej. – Z każdym meczem będziemy budować pewność siebie, bo jesteśmy nową drużyną. Jeszcze się poznajemy, a ta pewność siebie nie powstaje tylko na treningach, ale również w trakcie spotkań. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie od nas biła pewność siebie i agresja w ataku oraz szybkość, bo potrafimy grać szybko i rozrzucać piłki na siatce – zakończyła Pacak.
źródło: opr. własne, Volley Wrocław TV
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS