W połowie marca władze Polski podjęły decyzję o zamknięciu wszystkich kin, teatrów. Ponadto producenci filmowi musieli wstrzymać kręcenie nowych filmów czy seriali. To wszystko sprawiło, że aktorzy zostali z dnia na dzień bez pracy. Co prawda wielu z nich świetnie sobie radzi żyjąc z innych źródeł dochodu, jak np. zyski z kampanii reklamowych. Jednak nie każdy ma takie możliwości.
Tuż przed wybuchem pandemii Joanna Moro urodziła swoje trzecie dziecko i świadomie postanowiła zrezygnować z wielu zawodowych obowiązków. Aktorka planowała brać udział jedynie w wybranych projektach, tak, aby móc pogodzić pracę z wychowywaniem dziecka.
Jednym z nich miał być udział w serialu kręconym na Ukrainie. Aktorka była już wstępnie dogadana z producentami, jednak z powodu koronawirusa wstrzymano nagrania.
Joanna Moro przyznaje, że jest w kiepskiej sytuacji. “U mnie jest w ogóle ciężka sytuacja. Z jednej strony wiedziałam, że będę mniej zarabiać, bo mam małe dziecko. Poświęcam się, ale z drugiej strony nie mam szansy w ogóle sobie dorobić. Planowałam, że zagram parę spektakli w miesiącu, że sobie wyjadę na parę dni zdjęciowych na swoich warunkach, to teraz w ogóle nie wiem co to będzie. Jest bardzo trudno” – mówi w rozmowie z Wideoportalem.
Pokazuje owłosione nogi i pachy. Kaya Szulczewska o kontrowersyjnych zdjęciach
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS