A A+ A++

Pierwszy o zakończeniu sportowej kariery Joanny Fiodorow pisał Onet. W nocy lekkoatletka przekazała, że z fanami pożegna się w trakcie Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Będzie to ostatni start w karierze sportsmenki.

Fiodorow zapewniła w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że zakończenie sportowej działalności nie było wynikiem spontanicznej decyzji. 

Dojrzewałam do niej od roku. Wiedziałam, że jak nie zdobędę medalu (na igrzyskach olimpijskich w Tokio – przyp. red.), to kończę karierę – podkreśliła. W ocenie sportsmenki udało jej się przygotować najlepszą dyspozycję na zmagania olimpijskie.

I z tego się cieszę, bo przecież kiepsko rzucałam przez cały sezon. Forma przyszła na igrzyska i znalazłam się w wąskim finale igrzysk. To był mój ostatni start w imprezie tej rangi – zaznaczyła 32-letnia lekkoatletka, która w finale rzutu młotem zajęła siódme miejsce.

Śledź igrzyska z nami:

Igrzyska olimpijskie Tokio 2020. Śledziliśmy występy Polaków [RELACJA 4 sierpnia]

Zmęczenie, presja i wyjazdy

Wicemistrzyni świata sprzed dwóch lat i dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw Europy (2014, 2018) przyznała, że jest już zmęczona.

Dochodzi jeszcze ciągła presja i częste wyjazdy. Muszę się zająć swoim życiem, a nie tylko rzucaniem młotem. Teraz czuję się szczęśliwa i w końcu wolna – uzasadniła podkreślając, że jako sportsmenka czuje się spełniona.

Zrobiłam wszystko, co mogłam. W tym roku sport, niestety, przestał mnie bawić. Nawet bardziej się męczyłam – podsumowała.

Nie przegap:

Anita Włodarczyk: Trzeci medal olimpijski to było moje marzenie

Fiodorow jeszcze nie ma sprecyzowanych planów zawodowych na przyszłość.

Na razie chcę po prostu pobyć z rodziną. Moja mama wraca z pracy zagranicznej – przekazała.

Oprócz udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio, lekkoatletka startowała również w olimpiadzie w Londynie w 2012 roku (7. miejsce), a także w Rio de Janeiro (9. miejsce). Fiodorow zdobyła także srebrny medal na Mistrzostwach Świata w Katarze w 2019 roku.

Zobacz również:

​Medalu już nigdy nie będzie…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW sobotę rodzinny festyn w Koziej Woli
Następny artykułTragiczna śmierć znanej influencerki w Chinach. Spadła z 50-metrowego dźwigu