Sokół Sieniawa, mimo że bardzo się starał, zagrał niezwykle ambitnie i z wielkimi chęciami, piłkarsko był gorszy o JKS Jarosław i zasłużenie poległ w derbowym starciu na własnym boisku.
Ekipa Bogdana Zająca, który dostał od swoich podopiecznych najlepszy z możliwych prezentów na urodziny, przypadające w dniu spotkania, całą sprawę załatwiła w pierwszych 45 minutach. Po dwóch fantastycznych trafieniach zawodników, którzy w takich meczach robią różnicę. Którzy mają za sobą występy w wyższych klasach rozgrywkowych. Wydawać by się mogło, że Wojciech Reiman i Wołodymyr Zastawnyj sprawili, iż JKS Jarosław został wicemistrzem rundy jesiennej… Ale i tak by nim został, bo nieco zaskakującej porażki u siebie doznał Cosmos Nowotaniec, ulegając Ekoball Stali Sanok. Jarosławianie na koniec rundy musieli uznać wyższość Sokoła Kolbuszowa Dolna tylko dlatego, że przegrali z nim bezpośredni mecz. Wiosna zapowiada się pasjonująco. Chyba że… Chyba, że drużyna Marcina Wołowca z wszystkiego co najlepsze wystrzelała się jesienią i w II rundzie będzie tylko bronić obecności w ścisłej czołówce. Wszak na występy na III-ligowych murawach trzeba mieć wór kasy.
Brawa za walkę w Boguchwale należą się Orłowi Przeworsk. Tyle, że beniaminek wrócił do domu bez choćby punktu. Ostatnich kilka tygodni dla ekipy grającego trenera Patryka Brody jest jak z koszmaru. Po pierwszych czterech kolejkach mieli na koncie 10 punktów. W kolejnych trzynastu zdołali zdobyć ledwie siedem „oczek”. Zarówno władze klubu, działacze, jak i sztab trenerski oraz zawodnicy mają sporo do przemyślenia zimą…
Sokół Sieniawa – JKS Jarosław 0:2 (0:2)
- Bramki: Reiman, Zastawnyj.
Izolator Boguchwała – Orzeł Przeworsk 4:3 (1:2)
- Bramki: Markiewicz, Tabor, Majba.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS