A A+ A++

JKH GKS Jastrzębie utrzymał prowadzenie w ligowej tabeli. Lider wygrał kolejne spotkanie, tym razem po dogrywce z Comarch Cracovią. 

Pierwsza tercja spotkania nie przyniosła wielu emocji. Początek spotkania nie obfitował w sytuacje strzeleckie i druga tercja zaczynała się od wyniku bezbramkowego. 

Druga tercja była dużo bardziej emocjonująca. Gospodarze mieli coraz więcej sytuacji do zdobycia gola. W 37 minucie spotkania wynik otworzył napastnik JKH Kamil Wróbel. Gospodarze tercję kończyli w osłabieniu, ale udało się utrzymać wynik do końca drugiej tercji.

Trzecia tercja to napór gości, którzy za wszelką cenę zamierzali wyrównać. Cracovia mocno atakowała, jednak długo nie mogła trafić do siatki. Efekt przyszedł w 56 minucie gry, kiedy bramkę dla gości zdobył Richard Nejezchleb. Taki wynik utrzymał się do końca trzeciej tercji. 

Dogrywka była rozegrana systemem trzech na trzech. Kluczowym momentem była kara dla zawodnika gości. Wtedy gospodarze otrzymali mozliwość wprowadzenia czwartego zawodnika i wykorzystali tę przewagę trafiając na 2:1. 

JKH GKS Jastrzębie – Comarch Cracovia 2:1 d. (0:0, 1:0, 0:1, 1:0)

bramki:

Wróbel, Hovorka – Nejezchleb 

JKH GKS Jastrzębie:

Nechvatal – Górny, Bryk, Kasperlik, Rac, Sawicki – Sevcenko, Klimiczek, Hovorka, Phillips, Ł. Nalewajka – Horzelski, Jass, Sołtys, Paś, R. Nalewajka – Michałowski, Kostek, Gimiński, Jarosz, Wróbel.

Już w niedzielę, zawodnicy JKH zagrają mecz wyjazdowy z trzecią w tabeli KH Energą Toruń.

wkrótce więcej szczegółów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie chciała ślubu w Polsce. “Tych zdjęć wam nie pokazywałam”
Następny artykułDuńska telewizja nadal będzie pokazywać skandaliczną bajkę