NOWY TARG. W Wieży wodnej otwarta została wystawa malarstwa Beaty Zalot. Dziennikarka od lat zajmuje się m. in. malarstwem i ceramiką. Przez dwie dekady olejnymi. – Już zaczynało mi to nawet wychodzić, i na płótnie pojawiało się to, co chciałam, to teraz uczę się od nowa – mówi.
Prezentowane obrazy powstały w ciągu ostatnich czterech lat. – To obrazy pandemiczne. Zaczęłam malować jak zamknięto mnie na dwa tygodnie w domu (kwarantanna po powrocie z zagranicy). Przyzwyczaiłam się, że codziennie maluję – opowiada.
Na obrazach przeważają pejzaże, góry i koty. – Jak mi się jakiś mój obraz już w trakcie malowania nie podoba to domalowuję kota. Dlatego te koty czasem tak niespodziewanie się pojawiają – wyjaśnia Beata Zalot.
A ma okazy do malowania, bo w swoim domu w Gronkowie kotów ma kilka.
Wernisaż miał także akcent muzyczny. Akompaniując sobie na akordeonie – wiersze Beaty Zalot zaśpiewała do własnych kompozycji Sylwia Lehner.
Wystawa czynna będzie przez miesiąc.
s/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS