„Zakład patologii” kojarzy nam się mniej więcej z zimną, wykafelkowaną salą, facetem w pochlapanym krwią gumowym fartuchu i zwłokami na kamiennym stole. Nie mówię, że tak nie jest – bo jest – ale to tylko ułamek prawdy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS