– Na razie strata wynosi 20 mln zł – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która odpowiada za komunikację w miastach.
Przyczyną strat jest pandemia koronawirusa. Gdy w marcu wprowadzono w Polsce gospodarczy lockdown i ludzie zostali w domach, sprzedaż biletów spadła o 90 proc. W czerwcu było już nieco lepiej, ale wpływy ze sprzedaży biletów były niższe o 30-40 proc. w porównaniu do tych sprzed roku. Wraz ze spadkami dochodów wzrosły koszty. 2,5 mln zł Zarząd Transportu Metropolitalnego wydał na dezynfekcję autobusów, trolejbusów i tramwajów, zgodnie z przepisami może nimi podróżować połowa dopuszczalnej liczby pasażerów. ZTM na niektórych liniach musi więc dublować połączenia.
Ostatnia podwyżka cen była w 2013 roku
– Tymczasem komunikacja publiczna nigdzie nie okazała się ogniskiem koronawirusa i miejscem zakażeń. Oczywiście pasażerowie powinni stale przestrzegać wytycznych, czyli np. nosić maseczki w autobusach, ale być może już czas na zniesienie obostrzeń dotyczących liczby pasażerów – mówi Karolczak.
Dodaje, że jeśli nie będzie ponownego lockdownu, to na koniec 2020 roku strata ZTM będzie wynosić ok. 40 mln zł. Sposobem na zasypanie dziury ma być większa składka miast oraz podniesienie cen biletów.
– W ostatnich latach wydatki miast na komunikację wzrosły o 100 mln zł, natomiast ceny biletów się nie zmieniały. Musimy zachować proporcje i solidarność – mówi szef metropolii.
ZTM: Podwyżka o kilka procent
Dziś o wysokości podwyżek nikt nie chce jeszcze mówić. Nieoficjalnie wiadomo, że może to być kilka procent, a decyzje zapadną dopiero pod koniec roku. W grę wchodzi też podniesienie cen tylko biletów elektronicznych, które dziś są nieco tańsze od tych papierowych.
– Wtedy będziemy wiedzieć, na czym stoimy. Dziwię się innym miastom takim jak np. Poznań, że już teraz podniosły ceny. Za wcześnie, by postawić całościową diagnozę – mówi Karolczak.
Przyznaje też, że jest tylko jeden sposób na uniknięcie podwyżek cen. Pasażerowie musieliby wrócić do komunikacji publicznej. Ten proces potrwa jednak długo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS