W środę 13 stycznia, w drugą rocznicę śmierci Pawła Adamowicza, TVP pokazała nowy film Sylwestra Latkowskiego – “Taśmy Amber Gold”. Produkcja miała wyjaśniać aferę wokół Amber Gold sprzed lat. Jak pisze nasz recenzent, Przemek Gulda: “Wiąże fakty z całkowitą dowolnością, z każdą minutą gmatwając coraz bardziej obraz całej sprawy. Pod koniec nie sposób się już zorientować, czego, kogo i dlaczego dotyczą kolejne niewyraźne wypowiedzi”.
Był film, a po nim dyskusja w telewizyjnym studiu, podczas której Latkowski “nie mówił już o ‘układzie’, nie wahał się użyć określenia ‘mafia’. Nie miał też żadnych skrupułów, żeby uderzać w Adamowicza w rocznicę ataku na niego, wspominając o ‘obiadkach z prezydentem’, które jadał z nim skazany za oszustwo biznesmen”.
Zobacz: “Mała Sycylia” w Trójmieście? Jacek Karnowski o filmie Sylwestra Latkowskiego
Jedną z osób, które wciąga w tę aferę Latkowski, jest Kamil Durczok. Jego nazwisko przewinęło się kilkukrotnie. Autor “Taśm…” punktuje, że dziennikarz miał być częścią “układu trójmiejskiego” i spotykać się z innymi jego członkami w czasie, gdy był szefem “Faktów” TVN.
Durczok zaraz po emisji filmu napisał na Twitterze, że szuka kancelarii, która poprowadzi sprawę przeciwko Latkowskiemu.
– Będę żądał 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Hospicjum Cordis. Latkowski umieścił mój wizerunek w ewidentne niekorzystnym kontekście. Zostałem zestawiony z rzekomą aferą Amber Gold. Nie znam osób, które występują w tym “materiale”. Latkowski po raz kolejny posługuje się moim nazwiskiem dla podbicia swojej wątpliwej reputacji – przekazał Durczok.
Zapowiedział także, że drugi pozew będzie skierowany przeciwko Telewizji Polskiej. W tym przypadku również zażąda zapłaty 50 tys. na cele charytatywne.
Warto dodać, że Latkowski i Durczok już raz toczyli wojnę w sądzie i także chodziło o zniesławienie. W lutym 2015 r. redakcja “Wprost” opublikowała dwa artykuły poświęcone ówczesnemu dziennikarzowi TVN, zarzucając mu mobbing oraz molestowanie seksualne swoich podwładnych. Oskarżony dziennikarz pozwał ówczesnych redaktorów “Wprost”: Sylwestra Latkowskiego, Michała Majewskiego, Marcina Dzierżanowskiego i Olgę Wasilewską o zniesławienie. W lipcu 2019 r. wydano wyrok pierwszej instancji, który skazywał ich na karę grzywny. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy ten wyrok.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS