W hicie Serie A zdziesiątkowane Napoli przegrało 2:3 z Atalantą. Jedną z wyróżniających się postaci w zespole Luciano Spallettiego był Piotr Zieliński. Pod nieobecność liderów zespołu ofensywny pomocnik wziął na swoje barki odpowiedzialność za grę zespołu, co było widać zwłaszcza w pierwszej połowie. Dodatkowo dobry występ okrasił golem strzelonym w końcówce pierwszej połowy.
Włoskie media zgodne. Zieliński jednym z najlepszych w Napoli. Podobnie oceniono tylko Mertensa
Włoskie media są zgodne co do tego, że był to kolejny udany występ Zielińskiego. Polak jest wraz Driesem Mertensem oceniany jako jeden z dwóch najlepszych piłkarzy Napoli w tym spotkaniu. Sofascore.com oceniła go na ocenę 7,4 (podobnie jak Mertensa), natomiast Whoscored.com na 7,8, co było najwyższą oceną w zespole.
Według Leggo.it,, Eurosport.it, “La Gazzetty del Sud” czy calciomercato.com pomocnik zasłużył na notę “7” w skali 1-10. W grze Zielińskiego zwrócono przede wszystkim uwagę na dużą pewność siebie i aktywność w ofensywie. “Dużo walczył w odbiorze, a z przodu pokazał zwykłą dla siebie pewność. Gol w ważnym momencie pierwszej połowy, kiedy to Napoli było bliskie straty kolejnej bramki. Gdy nabiera tempa, jest przerażający” – czytamy na portalu Leggo.it. “Świetnie porusza się między liniami. Do końca był obecny w tworzeniu akcji ofensywnych – napisano na portalu Eurosport.it.
Calciomercato zwróciło natomiast uwagę na to, że Zieliński grał w zupełnie innym ustawieniu w środku pola. “Wieczór wielkiego wydatku energetycznego, gdy grając dwójką piłkarzy w środku pola, dodatkowo musiał zaproponować ofensywne rozwiązania” – czytamy tam.
Tuttomercatoweb.com, Goal.com były nieco surowsze w ocenie piłkarza, gdyż według nich zasłużył na ocenę 6,5 w skali 1-10. “Uwięziony w niespotykanym dla siebie stroju taktycznym, walczący o jakość i z dużymi zasługami przy wyrównaniu” – napisał ten drugi serwis. Polak otrzymał jednak także “szóstki” od serwisów Calcionews24.com oraz Calcionapoli24.it. Nieco surowiej oceniające Polaka serwisy zwracały uwagę na to, że gasł wraz z biegiem gry. – Znalazł się we właściwym momencie w 40. minucie. W drugiej połowie stracił werwę i nie kreował już tylu akcji – podsumowano pomocnika na portalu Calcionapoli24.it.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS