Minister zdrowia Adam Niedzielski powołał nowego wiceministra – ds. dialogu społecznego i podkreśla otwartość na dialog z protestującymi medykami. Jednocześnie na wtorkowym spotkaniu, na które zaprosił przedstawicieli Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, znów ma nie być premiera, co jest warunkiem udziału stawianym przez protestujących.
W sobotę na ulicach Warszawy odbyła się 30-tysięczna manifestacja pracownikó ochrony zdrowia. Protestujący przed siedzibą kancelarii premiera stworzyli białe miasteczko 2.0 i zamierzają protestować aż do czasu zrealizowania ich postulatów. Do rozmów opostulach do tej pory nie doszło, gdyż protestujacy chcą aby brał w nich udział szef rządu, zaś minister chce rozpocząć od roboczych spotkań i rozmów o kosztach realizacji postulatów.
- Liderzy protestu medyków: minister już raz nas oszukał
W poniedziałek minister zdrowia powołał wiceministra ds. dialogu społecznego. Został nim były dyrektor lubuskiego oddziału NFZ Piotr Bromber.
Jak podkreślał, podczas briefingu nowy członek kierownictwa MZ, pieniądze w ochronie zdrowia są ważne, ale nie można sprawodzać problemów wyłącznie do pieniędzy. Jak mówił, wszelkie postulaty powinny być omawiane w dialogu społecznym i trzeba rozmawiać z każdym.
Mniejsza liczba specjalizacji
Deklarował otwartość na oczekiwania młodych lekarzy. Jak mówił podejmowane są starania o zwiększenie liczby miejsc na kierunku lekarskim. Dodał, że kierunkiem zmian będzie też ograniczenie liczby specjalizacji lekarskich.
Sam minister zdrowia Adam Niedzielski również mówił, że jednym z najważniejszych wyzwań jest uzupełnienie niedoborów kadrowych. – To nie są probemy, które mogą być rozwiązane z dnia na dzień – mówił i dodał, że dlatego trzeba też wykorzystywać dobrze te zasoby, które są w systemie. Odnosząc się do zapowiedzi zmniejszenia liczby specjalizacji zaznaczył, że obecnie w Polsce jest ich dwukrotnie więcej niż w innych krajach europejskich. – Będziemy szli w kierunku ograniczenia liczby specjalizacji – zadeklarował.
Przypomniał, że w sobotę przedstawił dokładne wyliczenia kosztów postulatów, których wartość to 100 mld zł “i to nie rozłożone w czasie”. Jak wyliczał, te 100 mld zł to połowa dochodów z podatku VAT.
Jak mówił okazją do rozmów o kosztach tych postulatów będzei jutrzejsze spotkanie, na które zaprosił przedstawicieli komitetu. – Mam nadzieję, że tym razem zaproszenie niie zostanie odrzucone, bo jest o czym rozmawiać, jeżeli różnimy się szacunkami dotyczacymi m.in. nakładów na podwyzkę wynagrodzeń – mówił A. Niedzielski.
W czwartek Zespół Trójstronny
Poinformował ponadto, że z kolei na czwartek na spoktanie w ramach Zespołu Trójstonnego zaprosił też na rozmowy Marię Ochmann, szefową sekretariatu ochrony zdrowia NSZZ Solidarność, aby mieć też spotkanie ze związkami, które nie biorą udziału w obecnym proteście. Na czwartek zaprosił też przedstawicieli komitetu. Z kolei we wtorek zaplanowano spotkanie z ratownikami medycznymi.
– Skoncentrujmy się na tym co jest możliwe, co możemy zrobić razem – apelował. – Problemy rozwiązuje się przy stole, w dyskusji, a nie poprzez protesty, bo z tych nic nie wynika; po sobotnim proteście żaden problem nie został rozwiązany – mówił minister.
Według niego wtorkowe spotkanie ma mieć roboczy charakter i ma być dyskusją o poszczególnych parametrach. Jak podkreślił, “to nie jest jeszcze ten moment, w którym powinien uczestniczyć pan premier. – Na ten moment to ja prowadzę ten dialog i mam wszelkie upoważnienia do tego – stwierdził odnosząc się do warunku udziału w spoktaniu, jaki stawia Komitet, czyli udziału w nim również premiera Mateusza Morawieckiego.
Według A. Niedzielskiego, “stawianie takich wymogów, które mają blokować dyskusję jest niezrozumiałe, bo istotą i celem powinno być rozwiązanie problemu”.
Spotkania na razie bez premiera
– Na razie pan premier nie będzie uczestniczył w żadnym z tych spotkań – zapowiedział minister zdrowia i przekonywał, że rozmowa powinna być prowadzona w innej konnwencji.
– Mamy zarysowaną ścieżkę dojścia do 7 proc. PKB. O ile peirwszym etapem było zwiększenie od lipca tego roku minimalnych wynagrodzeń, to w ramach zespołu trójstronnego możemy rozmawiać o dalszej ścieżce wzrostu wynagrodzeń w ramach dochodzenia do 7 proc. PKB – zapowiedział szef resortu zdrowia. Dodał, że problem wysokości wynagrodzeń dotyczy wielu środowisk w opiece zdrowotnej, nie tylko organizacji, które zawiązały komitet protestacyjno-strajkowy, dlatego forum Zespołu Trójstonnego jest lepszym forum do rozmów.
Powołanie specjalnego wiceministra ds. dialogu społecznego i zaproszenia na kolejne robocze spotkania mogą nie przekonać protestujących do rozmów z ministrem, ponieważ ci dialog prowadzić chcą z osobą decyzyjną, czyli z premierem.
Komitet Protestacyjny przesłał do ministra zdrowia i Prezydenta RP list, w którym stwierdza, że przedstawiciele komitetu wezmą udział tylko po wcześniejszym potwierdzeniu obecności premiera. Czekają na to potwierzenie w poniedziałek do godz. 15.00. Wnioskują też o przesłanie im założeń i arkuszy kalkulacyjnych, na podstawie których minister wyliczył skutki finansowe postulatów komitetu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS