A A+ A++

Trudne zadanie czekało zawodników Sokoła Ostróda w sobotnie popołudnie. Na Stadion Miejski przy ul. 3 Maja w Ostródzie przyjechała piąta drużyna II ligi – Motor Lublin. Nie trzeba nikomu mówić, kto był faworytem tego spotkania. Jednak najwierniejsi kibice Sokoła liczyli na niespodziankę i nie zawiedli się!

Na początku spotkania obydwie drużyny badały swoje możliwości, bez frontalnego ataku. Lublinianie starali się spokojnie zdobywać pole, jednak bez większego efektu. Także ostródzianie starali się nie pozostawać dłużni, jednak  żadnej z drużyn nie udawało się stworzyć klarownej sytuacji, a gra toczyła się głównie w środku boiska.

Choć z biegiem czasu delikatną przewagę uzyskali zawodnicy Motoru, jednak nie była ona na tyle przekonywująca, by zakończyła się golem czy chociażby zagrożeniem bramki strzeżonej przez Staniszewskiego. Dobrze prezentowali się też obrońcy Sokoła.  Swoich szans próbowali też ostródzianie, raz świetnie interweniował Madejski.

Gdy coraz groźniej atakowali podopieczni byłego reprezentanta Polski Marka Saganowskiego, w 44 minucie pdła bramka, ale dla Sokoła. Dominik Stępień pewnym uderzeniem pokonał Madejskiego i do przerwy niespodziewanie Sokół prowadził 1:0!

Niestety radość z prowadzenia nie trwał długo. Już 5 minut po przerwie znów mieliśmy remis, do którego doprowadził świetnym strzałem Piotr Ceglarz. Goście nie zamierzali na tym poprzestać i starali się zdobyć kolejną bramkę, jednak gracze Sokoła grali czujnie, sami też próbując zagrozić goalkeeperowi gości.

Piłkarze Motoru liczyli przed meczem na 3 punkty, jednak jak się okazało, Sokół nie pękł. W końcówce obydwaj trenerzy dokonali kilku zmian, by spróbować przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nawet gdy budowanie akcji przebiegało sprawnie, to graczom obydwu zespołów brakowało wykończenia i stworzenia sobie klarownych sytuacji. Żadna z drużyn nie była w stanie zepchnąć przeciwnika do głębokiej defensywy i ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

Punkt zdobyty z rywalem z czołówki tabeli, patrząc na zdobycz punktową w tym sezonie II ligi trzeba uznać za sukces!

W następnej kolejce w sobotę 30 października Sokół zagra na wyjeździe ze znajdującym się aktualnie także w strefie spadkowej GKS Bełchatów.

Sokół Ostróda – Motor Lublin 1:1 (1:0)

Bramki: Stępień (44′) – Ceglarz (50′)

Żółte kartki: Stępień (42′), Lias (51)Cichocki (31′), Wójcik (84′)

Sokół Ostróda: Staniszewski – Klimek, Dzięcioł (Dowgiałło 88′), Kurowski, Rugowski, Lias (Michalski 79′), Dymerski, Urban (Słupski 71′), Stępień, Flak, Bondarenko.

Motor Lublin: Madejski – Wójcik, Cichocki, Najemski, Moskwik (Firlej 77′), Swędrowski, Sędzikowski (Rak 78′, Kusiński 86′), Ceglarz, Ryczkowski (Ropski 56′), Polak, Fidziukiewicz (Król 86′).

Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin)

Foto: Sokół Ostróda
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoniec wielkiej serii Lechii
Następny artykułNocny pościg w Trzebini za kierowcą forda. Co się okazało?