Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Poznania? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Zdjęcia umieściło na swojej stronie na Facebooku Nadleśnictwo Trzcianka. – A teraz wyobraź sobie: jesteś z córką na spacerze, idziesz przez las i myślisz sobie „Wejdę na ambonę, zobaczyć, jak wygląda pole”. W tym momencie krzyczy córka „Tato! Tam jest jakieś zwierzę!” I ku Twojemu zaskoczeniu z ambony dostojnym krokiem schodzi RYŚ! – możemy przeczytać na fanpage’u nadleśnictwa. – Nie, to nie jest bajka – takiego odkrycia dokonał Pan Maciej z córką Julią. To było bliskie spotkanie, ale ze spokojem każdy rozszedł się w swoją stronę.
– Siedział na ambonie? To ciekawe – mówi Magdalena Tracz z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego. Tłumaczy, że najczęściej rysie można spotkać, gdy siedzą na ziemi i pilnują upolowanej przez siebie ofiary – zwykle sarny, zamaskowanej roślinnością. – Pilnują jej tak długo, aż ją zjedzą. Trwa to do tygodnia – tłumaczy Tracz.
Rysie wypuszczone na wolność wędrują
Ryś, którego widać na zdjęciach, ma na szyi obrożę telemetryczną. To oznacza, że prawie na pewno został wypuszczony na wolność właśnie przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze, które prowadzi program reintrodukcji rysia. W lasach na terenach nizinnych w Polsce ten drapieżnik praktycznie wyginął.
Ale już do nich wraca. Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze do tej pory wypuściło do lasów 36 rysi, głównie pochodzących z hodowli w Niemczech i Austrii. Drapieżniki są wypuszczane na wolność w trzech punktach na terenie województwa zachodniopomorskiego.
Zwierzęta wędrują dalej, a dzięki obrożom można je zlokalizować. Stąd wiadomo, że jeden dotarł do Niemiec i tam został. Inny – na pogranicze z Białorusią, gdzie zginął. Są na Kaszubach, są i w Wielkopolsce. Niedawno pisaliśmy o rysiu sfotografowanym pod Obornikami.
Rysie zaczynają się rozmnażać na wolności
Sfotografowany ryś to prawdopodobnie samiec – właśnie one teraz wędrują. A samice zaczynają rodzić.
W zeszłym roku tylko jedna z kotek wypuszczonych przez zachodniopomorskich przyrodników zaszła w ciążę i wszystko wskazuje na to, że udało jej się wychować dwoje małych. W tym roku – jak mówi Tracz – ciężarnych rysich samic jest więcej.
To oznacza, że rysie zadomawiają się w lasach zachodniej Polski i spotkania z nimi podczas leśnych spacerów mogą być częstsze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS