W toku przeprowadzonego śledztwa ustalono, iż w dniu 12 czerwca 2019 roku Vasyl C. zasłabł podczas wykonywania pracy. Pracujący w zakładzie stolarskim obywatele Ukrainy poprosili kierowniczkę zakładu stolarskiego Grażynę F. o wezwanie pogotowia. Ta jednak oświadczyła im, że nigdzie nie zadzwoni jak również zakazała im wzywania pomocy. Po chwili stan Vasyla C. poprawił się. Była to jednak poprawa chwilowa, gdyż wkrótce potem znowu zasłabł. Jeden z pracowników – Serhii H. rozpoczął akcję reanimacyjną, lecz nie przyniosła ona rezultatu. Vasyl C. nie dawał już żadnych oznak życia. Wówczas Grażyna F. nakazała zakończenie pracy jak również wydała wszystkim pracownikom polecenie opuszczenia hali produkcyjnej. Następnie zamknęła zakład pozostawiając w nim ciało zmarłego Vasyla C. Udała się do Poznania, gdzie wynajęła samochód. Po powrocie oświadczyła Serhii H. iż ma jej pomóc w załadowaniu zwłok do pojazdu, którym przyjechała. Ten odmówił, lecz Grażyna F. zagroziła, że nie wypłaci mu pensji. Serhii H. bał się zgłosić zdarzenie na Policję, gdyż znajdował się w obcym kraju, nie znał języka, jak również nie miał umowy o pracę. Ostatecznie przeniósł zwłoki do samochodu, którym Grażyna F. udała się na teren powiatu wągrowieckiego, gdzie porzuciła ciało w lesie.
Grażyna F. została oskarżona o przestępstwo z art. 162 § 1 kk i art. 155 kk, to jest nieudzielenie pomocy i nieumyślne spowodowanie śmierci Vasyla C. Za czyny te grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Serhii H. został natomiast oskarżony o czyn z art. 239 § 1 i 3 kk, polegający na utrudnianiu postępowania karnego poprzez pomoc Grażynie F. w zatarciu śladów przestępstwa, przy czym czynu tego dopuścił się z obawy przed grożącą mu odpowiedzialnością karną. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności, przy czym sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Serhii H. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia w których szczegółowo opisał okoliczności jego popełnienia. Został zastosowany wobec niego dozór Policji połączony z zakazem opuszczania kraju. Grażyna F. tylko częściowo przyznała się do winy wyjaśniając, iż była przekonana, że Vasyl C. już nie żyje i pomoc nie będzie mu potrzebna. W stosunku do niej na wniosek prokuratora sąd zastosował areszt tymczasowy. Oskarżona nadal przebywa w areszcie.
24 czerwca 2019 roku opisywaliśmy tą sprawę
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS