Przez lata Jessica Simpson była kojarzona z chudą jak przecinek Daisy Duke z filmu “Diukowie Hazzardu”. Później zaczęło się u niej macierzyństwo, a wraz z nim drastyczny przyrost wagi. Aktorka i piosenkarka nigdy nie udawała, że jest jedną z tych gwiazd, które od razu po porodzie zabierają się za ćwiczenia i w kilka tygodni wracają do dawnej sylwetki.
U Simpson powrót do wagi sprzed ciąży zawsze był okupiony ciężką pracą i licznymi wyrzeczeniami. Ale zachwycające efekty widać gołym okiem. 40-latka urodziła trzecie dziecko w marcu 2019 r. Niedawno chwaliła się, że może znowu nosić spodnie sprzed 14 lat. A teraz pokazała płaski brzuch i wysportowane ciało w obcisłym stroju treningowym.
Amerykańskie media powtarzają, że Jessica Simpson zrzuciła po trzeciej ciąży aż 100 funtów (ponad 45 kg). Nie przyszło jej to łatwo. Trener personalny gwiazdy zdradził w rozmowie z E!, że Jessica robi codziennie 14 tys. kroków i wykonuje ogólnorozwojowe ćwiczenia.
– Stopniowo zwiększamy objętość i intensywność ćwiczeń. Za każdym razem ćwiczymy kilka różnych grup mięśni. Każdego dnia skupiamy się na innych mięśniach – mówił współautor jej sukcesu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS