Od 20 grudnia decyzją Międzyrządowego Komitetu ds. Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego, bartnictwo z Polski i Białorusi zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To dopiero drugi – po krakowskim szopkarstwie – polski wpis na tę prestiżową listę i pierwszy międzynarodowy, w którym Polska partycypuje.
Kto dzisiaj wie, co znaczą słowa: leziwo, oczkas, kleczba czy piesznia? Otóż leziwo to lina z siedziskiem, służąca do wspinania się po pniu. Oczkas – klin zatykający wlot, kleczba – miodobranie, a piesznia – narzędzie do drążenia barci.
Bartnictwo jest najstarszą formą pszczelarstwa w Polsce, polegającą na chowie pszczół w wydrążonych pniach drzew tzw. barciach. Najczęściej wykorzystywano do tego sosny, dęby, lipy, rzadziej świerki oraz jodły. Były to bardzo stare drzewa, z pniem mającym przynajmniej metr średnicy. Niekiedy wykorzystywano istniejące już dziuple, jednak częściej „dziano”, czyli drążono barcie.
Małopolska posiada bogate tradycje pszczelarskie
Bartnictwo jednoczyło tradycję narodów dawnej Rzeczpospolitej. W Puszczy Białowieskiej nadal rośnie ponad 140 drzew z barciami sprzed 1888 roku. Jednak tradycje bartnicze w pełni zachowały się tylko na Białorusi. W Polsce barcie i kłody bartne zlikwidowano w większości przed I wojną światową albo w latach 20. XX wieku, a elementy tradycji przetrwały w zasadzie tylko w nielicznych rodzinach dawnych bartników, zwłaszcza na Kurpiach i Podlasiu. Ostatecznie bartnictwo w Polsce zamarło po II wojnie światowej.
Na szczęście dziś barcie i kłody bartne można w Polsce ponownie liczyć w tysiącach. Bowiem od lat 90. XX wieku zaczęły pojawiać się w całym kraju, przede wszystkim z inicjatywy lokalnych stowarzyszeń, nadleśnictw czy parków narodowych. Równolegle z upadającym bartnictwem rozwijało się pasiecznictwo przydomowe, a współczesne pszczelarstwo ukształtowało się w początkach XIX wieku.
Małopolska posiada bogate tradycje pszczelarskie. Miód był w naszym regionie pozyskiwany od niepamiętnych czasów. Gościł na stołach, wykorzystywany był w kuchni i medycynie ludowej – przypomina wicemarszałek Łukasz Smółka.
Dla zachowania polskiego dziedzictwa kulinarnego minister rolnictwa i rozwoju wsi prowadzi Listę Produktów Tradycyjnych (LPT). Na wniosek marszałka Małopo … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS