A A+ A++

Polacy na odpoczynek najchętniej wybierają Pomorze i Małopolskę. Warto jednak poznać także miejsca mniej popularne, ale nie mniej atrakcyjne.

Bieszczady szczególnie pięknie wyglądają właśnie o tej porze roku, gdy połoniny przybierają złociste barwy. W Bieszczadzkim Parku Narodowym znajduje się ponad 130 km szlaków turystycznych pieszych i rowerowych. Są także trasy konne. Najmłodszym spodobają się ścieżki przyrodnicze i przyrodniczo-historyczne. Górskie bezdroża można też podziwiać z wagonów Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej. To najwyżej położona w Polsce wąskotorówka. W Bieszczadach jest także najwyższa w kraju zapora wodna – znajduje się w Solinie. Ta betonowa konstrukcja ma 82 m wysokości i jest długa na 664 m. Z jej szczytu roztacza się malowniczy widok na Zalew Soliński i góry.

Świetne na rodzinne wędrówki są również Sudety czy Góry Stołowe (najpiękniejsza część Gór Stołowych w Polsce znajduje się w okolicach Kłodzka). Atrakcją weekendu może być także wizyta w kopalni złota w Złotym Stoku w Kotlinie Kłodzkiej, a tam pod ziemią m.in. przejażdżka pomarańczową kolejką czy jedyny w Polsce podziemny wodospad.

O kopalni soli w Wieliczce słyszał każdy. Ale najstarszą kopalnię soli w Polsce zna niewielu (choć to też Małopolska). Czas to zmienić i wybrać się do Bochni niedaleko Krakowa. Sól wydobywano tam już w XIII w. Dzieci poznają tajniki pracy średniowiecznych górników, zobaczą zaskakujące prezentacje multimedialne i zwiedzą Królestwo Skarbnika. Będzie jazda kolejką górniczą i pływanie po solnym jeziorze.

Z kolei pasjonatów dinozaurów zachwyci wycieczka do Bałtowa, gdzie można zobaczyć m.in. ponad sto realistycznych modeli prehistorycznych stworzeń w skali 1:1. Jest także Muzeum Jurajskie i Prehistoryczne Oceanarium. Ponad 150 mln lat temu obszar, na którym dziś leży Bałtów, był terenem wędrówek dinozaurów. Świadectwa ich obecności można odnaleźć w wąwozie zwanym Żydowskim Jarem. Dzieci będą zachwycone. Niedaleko znajduje się neolityczna kopalnia krzemienia pasiastego w Krzemionkach. Można ją zwiedzać i poczuć się jak przed tysiącami lat.

Rafał Szmytke, Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej

Tradycyjne dłuższe wyjazdy do hoteli, agroturystyk czy prywatnych kwater cieszą się dużym zainteresowaniem w okresie wakacyjnym. Polski Bon Turystyczny wykorzystywany jest także na opłacenie kolonii czy obozów dla dzieci, a poza głównym sezonem, np. na początku roku szkolnego, także na szkolne wycieczki czy zielone szkoły. W czołówce świadczeniobiorców, którzy zyskali na przyjmowaniu płatności bonem, pojawiają się także parki rozrywki i inne atrakcje turystyczne.

Duże zainteresowanie takimi obiektami wśród beneficjentów programu wynika z możliwości wykorzystania bonu podczas jednodniowego wyjazdu, bez konieczności pokrywania kosztów noclegu dla całej rodziny. Branża turystyczna po pandemii COVID-19 przechodzi zmiany wynikające z innego sposobu podróżowania – znacznie bardziej popularne stały się krótsze, kilku- lub jednodniowe rodzinne wyjazdy, poza sezonem i bliżej miejsca zamieszkania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJack Kerouac – spotkania filmowe w Teatrze Barakah
Następny artykułZnamy laureata konkursu na logo 600-lecia Garwolina