A A+ A++

Z zainteresowaniem budkami lęgowymi wśród jerzyków jest bardzo różnie. W miejscach, gdzie budki wieszane są tuż po termomodernizacji, czyli dociepleniu budynku i gdzie te jerzyki były wcześniej, ptaki bardzo szybko zajmują budki. 

Nawet w ciągu kilku dni od powieszenia potrafią zaglądać do budek, interesować się i nawet znosić materiał na gniazdo – garstkę piór zlepionych śliną, czy coś lekkiego, co złapią w powietrzu. Warto przypomnieć, że jerzyki nie siadają, tylko cały czas praktycznie spędzają czas w powietrzu – mówi Sebastian Menderski, ornitolog z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Jerzyki polubiły olsztyńskie budki

Tam, gdzie jerzyków nie ma albo remonty zostały przeprowadzone wiele lat wcześniej, gdy zabrano ich miejsca, wówczas na efekt zajęcia budek trzeba czekać nawet i 10 lat. W Olsztynie  właśnie dziesięć lat temu zamontowaliśmy ponad 600 budek lęgowych i przez pierwsze lata prawie nie były odwiedzane przez te ptaki. Zaglądały tam szpaki, sikory, mazurki. Dopiero w ostatnich dwóch latach zauważyliśmy, że jerzyki wracają na olsztyńskie osiedla, właśnie do tych budek. Będziemy je na pewno obserwować – mówi Menderski.

Dobra pamięć jerzyka

Ornitolodzy podkreślają, że jerzyki są bardzo przyzwyczajone do swoich miejsc gniazdowania. W momencie, gdy zabieramy im to miejsce np. uszczelniając szparę, gdzie się gnieździły, one wracają w to miejsce i wręcz uderzają głową w mur. 

Z dokładnością do kilku centymetrów pamiętają to miejsce i potrafią wracać do niego próbując się dostać. Zmiana miejsca ich gniazdowania może więc trwać wiele lat. 

Populacja jerzyków zmienia się z roku na rok. Są lata gdzie jest ich więcej, są też gdy jest ich mniej. To co możemy zauważyć, że w tym roku jerzyki wróciły do nas 10 dni później, co oznacza, że ta populacja już na starcie jest mniej liczna. Trudno jeszcze nam powiedzieć jak populacja się zmienia – dodaje ornitolog.

Jerzyki są oznaką wakacji. Gdy je słychać to znaczy, że mamy początek sezonu letniego, gdy milkną, to już zbliża się wrzesień i kończą wakacje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojna na Ukrainie. Szef watykańskiej dyplomacji: Jesteśmy neutralni, ale nie obojętni
Następny artykułNiemcy przekazały ciężkie wsparcie dla Ukrainy. Artyleria oraz Gepardy