A A+ A++

Wizyta wybitnego aktora teatralnego i filmowego była pierwszym z cyklu wydarzeń towarzyszących wystawie “Wajda na nowo”. Składają się na nią plakaty Andrzeja Pągowskiego, stworzone do wszystkich sześćdziesięciu filmów Andrzeja Wajdy – fabularnych i dokumentalnych – zarówno z okazji 95. rocznicy urodzin mistrza, jak i 5. rocznicy jego śmierci.

(Fot. Sebastian Szwajkowski)

Jerzy Radziwiłowicz wspominał, że mimo ograniczonej przez ówczesne władze dystrybucji głośnego filmu “Człowiek z marmuru” i braku anonsów o wyświetlaniu tytułu, na pierwszych pokazach gromadziły się tłumy. – Dało radę bez Facebooka i komórek. Takie informacje roznoszą się szybko. Świadczy to, że ci wśród których te wieści biegały, byli mocno związani z tym co robi się w filmie i teatrze. To znaczy również, że film i teatr były mocno związane z ich życiem i naturalnym życiem kultury – dodał.

(Fot. Sebastian Szwajkowski)

Aktor wyznał też, że podczas prac nad filmem nie był świadomy, jak znaczące dzieło właśnie współtworzy. – Wiedziałem, że jest to szczególnie ważny film dla Andrzeja i bierzemy się za wyjątkowy projekt. Nie spodziewałem się jednak, że będzie miał takie znaczenie i tak pozostanie w naszej kulturze. Myślę, że nie byłem jedyny – zaznaczył Radziwiłowicz.

Wystawę “Wajda na nowo” będzie można oglądać od piątku (8 października), a informacje o pozostałych wydarzeniach jej towarzyszących znajdziemy na stronie Muzeum Kinematografii w Łodzi.

(Fot. Sebastian Szwajkowski)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł37 meczów i koniec! Włosi po trzech latach znaleźli pogromcę i nie wygrają Ligi Narodów
Następny artykułLN: koniec cudownej passy