A A+ A++

W piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.

Takaichi była i jest uznawana za przeciwniczkę restrykcyjnej polityki Banku Japonii. Rynek w pewnym stopniu obawiał się, że jeśli ona przejęłaby urząd premiera, optowałaby za utrzymaniem ultra-luźnej polityki monetarnej oraz powrotu do czasów Abenomiki, czyli programu polityki gospodarczej, wprowadzonej przez premiera Abe w 2013 roku. Miało to na celu ożywienie gospodarki.

Przyszły premier dał wyraźnie do zrozumienia, że nie sprzeciwia się restrykcyjnemu działaniu BoJ, co stało się pozytywną informacją dla jena. Cały czas jednak Bank Japonii nie ma pewności, czy inflacja w Japonii zagości na dłużej i czy normalizacja polityki pieniężnej zakończ się powodzeniem.

Kilka miesięcy temu BoJ zaskoczył podwyżką stóp procentowych ale po wydarzeniach z początku sierpnia (załamanie na rynku akcyjnym Japonii, silna aprecjacja jena na skutek redukowania transakcji carry trade) bank nieco złagodził swój przekaz, a dalsze zacieśnianie stało się wątpliwe. Instytucja prawdopodobnie chce, żeby kurz zawirowań z okresu wakacji opadł i być może dopiero za jakiś czas wznowi swoje działania.

We wrześniu inflacja w kraju „Kwitnącej Wiśni” wyniosła 3 proc. r/r a bazowa 2,8 proc. r/r. Od początku roku widoczna jest lekka tendencja wzrostowa i jeśli ona zostanie utrzymana, wówczas BoJ może zdecydować się na kolejny krok w zacieśnianiu warunków monetarnych.

Rynek OIS w tym momencie daje niespełna 25 proc. szans na podwyżkę stóp w grudniu oraz ponad 27 proc. prawdopodobieństwa podobnego ruchu w styczniu 2025 roku.

Notowania USD/JPY znajdują się w trendzie spadkowym od pierwszego tygodnia lipca. Spadki pokonały przyspieszoną linię trendu wzrostowego poprowadzoną przez minima ze stycznia oraz grudnia 2023 roku. Obecne, kilkumiesięczne spadki są jednak wciąż mniejsze pod kątem rozpiętości w porównaniu do zniżek z IV kwartału 2024 roku. Kluczowym wsparciem technicznym jest w tym momencie poziom 140,00 a następnie 138,00-137,50.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyrwać chwasta
Następny artykułTwórcy lubianej apki na Androida mają dość. Nie zostawili na Google'u suchej nitki