Szarość jest bardzo neutralna, a każdy inny kolor na jej tle sprawia wrażenie bardziej wyrazistego. Dlatego jest doskonałą bazą do różnych zestawień, zarówno tych przeznaczonych na ważne okazje, jak i na zwyczajne, codzienne okoliczności i to nie tylko dla dojrzałych facetów i seniorów, ale też dla młodych mężczyzn dopiero wkraczających w dorosłość. Nie trzeba kupować kilku szarych marynarek, wystarczy jedna, najbardziej praktyczna. Ważne jednak, żeby była wykonana z trwałej tkaniny bawełnianej lub wełnianej. Jesienią i zimą sprawdzi się grubszy, bardziej mięsisty model z podszewką.
Uniwersalna marynarka powinna mieć też odpowiedni krój i fakturę. Najlepszy będzie model bez ozdobnych obszyć, o gładkiej strukturze i klasycznym kształcie (klapy, dwa guziki, brustasza i ewentualnie kieszenie w dolnej części). Można wybrać egzemplarz jednolity albo w klasyczną kratkę.
Dobrze jest mieć w szafie co najmniej dwie marynarki, które będą nadawać się zarówno na formalne, jak i nieformalne okazje. Uniwersalny model to taki, który ma stonowany, najlepiej ciemny kolor, nie zawiera kontrastowych dodatków i ma matową fakturę. Oczywiście można też rozglądać się za bardziej wyrazistymi egzemplarzami, które stworzą świetne trio z klasycznymi ubraniami, np. zwykłymi jeansami i białym T-shirtem. Zawsze najbardziej neutralna będzie szarość, która w antracytowym odcieniu jest niemal tak wyrazista, jak czerń.
Do szarej marynarki będą pasować i ciemne, i jasne spodnie. Dzięki niej możemy stworzyć zestaw koordynowany z kontrastującym dołem albo zestaw przypominający garnitur, z szarymi spodniami w podobnym albo tym samym odcieniu. Oba te komplety przydadzą się na każdą formalną okazję, np. na rozmowę kwalifikacyjną czy do pracy, gdzie nie trzeba wkładać szykownego garnituru. Do zestawu koordynowanego można dobrać czarne albo granatowe spodnie materiałowe, chociaż granat jest bardziej klasyczny i sprawdzi się odrobinę lepiej.
Szarą marynarkę z powodzeniem można dopasować także do zwyczajnych jeansów na dwa sposoby: elegancki albo sportowy. W tym pierwszym wariancie wystarczy dodać zwykłą koszulę oraz buty wizytowe o niskim stopniu formalności, np. brązowe derby, monki, brogsy. W drugim zaś przydadzą się T-shirt oraz jednolite sneakersy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS