W piątek rozpoczęły się zimowe igrzyska paraolimpijskie w Pekinie. W związku z agresją wojsk Władimira Putina na Ukrainę, trwały dyskusje nad wykluczeniem sportowców reprezentujących Rosję.
Ukraińska biathlonistka wycofała się z paraolimpiady. Jej ojciec trafił do rosyjskiej niewoli
W środę Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski uznał, że zawodnicy z Rosji i Białorusi będą mogli przystąpić do zawodów, ale jako zawodnicy neutralni, a ich zdobycze medalowe mają nie być wliczane do tabeli medalowej. W czwartek postanowiono jednak zmienić decyzję i ich wykluczyć.
Bardzo dobrze w trakcie tej imprezy radzą sobie sportowcy z Ukrainy, którzy zdobyli już 19 medali, z czego aż 6 to złote. Jednak nie każdy z nich ma powody do radości. Ze zmagań wycofała się ukraińska biathlonistka Anastasiia Laletina. To po tym, jak jej ojciec – walczący na froncie w obronie zaatakowanej ojczyzny – został schwytany przez siły rosyjskie.
Informację w tej sprawie potwierdził rzecznik komitetu paraolimpijskiego Ukrainy w rozmowie z agencją Reuters. Nieznane są jednak szczegóły tego, w jaki sposób doszło do schwytania ojca Laletiny. Wiadomo natomiast, że 19-letnia biathlonistka wciąż przebywa w Zhangjiakou, gdzie odbywa się rywalizacja w biathlonie i biegach narciarskich. Dopiero pod koniec igrzysk będzie mogła polecieć do Polski.
Zimowe igrzyska paraolimpijskie w Pekinie rozpoczęły się 4 marca i potrwają do 13 marca. Startuje w nich także reprezentacja Polski, ale dotąd żadnemu z biało-czerwonych nie udało się wywalczyć medalu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS