W całym kraju poza województwami podlaskim i lubelskim nie ma dobrych informacji – poinformował w piątek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, który analizował dane dotyczące zakażeń koronawirusem w Polsce. Zaapelował o zachowanie ostrożności. – Nie jesteśmy jeszcze pod szczytem trzeciej fali – argumentował.
Resort zdrowia potwierdził w piątek 25 998 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Dzień wcześniej, w czwartek potwierdzono 27 278 nowych przypadków. To był drugi najwyższy dzienny bilans od początku epidemii COVID-19 w Polsce. Dotychczasowy najwyższy bilans (27 875) potwierdzono podczas jesiennej fali, 7 listopada 2020 roku.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz na piątkowym briefingu poinformował, na jakim etapie przebiegu epidemii jesteśmy. – Przekroczyliśmy już granicę średniej dziennej (zakażeń) na poziomie 20 tysięcy. Mamy ponad dwa tysiące zgonów w tygodniu – przekazał.
“Nie jesteśmy pod szczytem trzeciej fali”
Mówiąc o sytuacji w konkretnych regionach, rzecznik MZ przekazał, że “na czele niechlubnego rankingu zakażeń” jest Mazowsze, ze średnią ponad 66 zakażeniami na 100 tysięcy osób.
– Drugie jest województwo warmińsko-mazurskie, które zostało wyprzedzone przez Mazowsze. Tu jest jeden, drobny promyk nadziei, który pokazuje, że obostrzenia działają – mówił. Wymienionym przez rzecznika “promykiem” jest fakt, że wskaźnik R w tym regionie spadł do 1. Chodzi o tzw. współczynnik reprodukcji wirusa. Jeżeli jest on wyższy od jednego, epidemia przyśpiesza, jeżeli wynosi mniej niż jeden, epidemia wyhamowuje.
– Tam te wzrosty wygasają – tłumaczył Andrusiewicz, odnosząc się do Warmii i Mazur. – Jeżeli mamy wskaźnik na takim poziomie, to znaczy, że tam epidemia przestaje się rozwijać – mówił.
Wskazując na Śląsk, rzecznik resortu zdrowia powiedział, że notuje się tam “galopujące zakażenia” ze średnią 62 zakażenia na 100 tysięcy mieszkańców.
– Obrazując cały kraj, to poza województwami podlaskim, lubelskim, gdzie mamy 30 zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców, w pozostałych województwach nie ma dobrych informacji – podsumował. – Trudno już mówić o tym, które województwo niedługo przebije granicę 50, 60 (zakażeń na 100 tysięcy osób – red.) – przyznał. Poinformował, że “średnia zakażeń dla Polski to blisko 53 zakażenia na 100 tysięcy mieszkańców”.
– Nie jesteśmy jeszcze pod szczytem trzeciej fali, dlatego ważne jest, abyśmy zachowali ostrożność – zaapelował rzecznik Ministerstwa Zdrowia
W województwie warmińsko-mazurskim zaostrzone obostrzenia obowiązują od 27 lutego. 13 marca wprowadzono je w Pomorskiem, a w poniedziałek zaczęły obowiązywać również w województwie mazowieckim i lubuskim. Od soboty dodatkowe restrykcje będą już obowiązywać w całym kraju.
“Brytyjska wersja jest dominującą”
Andrusiewicz przekazał, że udział bardziej zaraźliwej, brytyjskiej mutacji koronawirusa wynosi już ponad 60 procent. Dodał, że eksperci nie mają wątpliwości, że “zmierzamy w kierunku 80 procent w najbliższym czasie”. – Widzimy, że brytyjska wersja jest już wersją dominującą, a co za tym idzie, to rozprzestrzenianie się wirusa jest coraz szybsze – komentował.
CZYTAJ WIĘCEJ: Brytyjska mutacja to “inny, groźniejszy przeciwnik”
“Na łóżka szpitalne trafia coraz więcej młodych ludzi”
Rzecznik resortu zdrowia mówił, że “na łóżka szpitalne trafia coraz więcej młodych ludzi”. – Teraz najczęściej chorzy ludzie to jest przedział 31-40 lat. To są ludzie w sile wieku – podkreślił.
Zauważył, że jednocześnie występuje spadek liczby hospitalizowanych osób w starszym wieku mniej więcej o 30 procent “z uwagi na fakt, że te osoby zostały już zaszczepione”. Andrusiewicz przekazał także, że COVID-19 coraz częściej dotyka dzieci, i to nie w sposób bezobjawowy.
– Mamy przeznaczonych ponad 900 łóżek dla tych najmniejszych pacjentów. Ponad 400 łóżek w tej chwili jest zajętych przez dzieci chorujące na COVID-19 – dodał.
Andrusiewicz: szpitale tymczasowe będą systematycznie otwierane
Rzecznik MZ przypomniał, że jest około 32 tysiące łóżek w szpitalach w całym kraju dla pacjentów z COVID-19, a w najbliższym tygodniu ma ich być 37 tysięcy.
– Mamy około pięciu tysięcy miejsc do utworzenia – wyjaśnił. Przekazał też, że w ostatnim tygodniu przybyło około 300 nowych respiratorów. W najbliższym czasie ma przybyć następnych 300.
– Otwieramy kolejne szpitale tymczasowe. Mamy ich teraz 23, we wszystkich w Polsce mamy możliwość przyjęcia ponad 6,2 tysiąca pacjentów – podał Andrusiewicz.
Poinformował, że w najbliższym tygodniu ruszy sześć kolejnych szpitali tymczasowych, po zbliżającym się tygodniu do uruchomienia zostanie jeszcze sześć. W sobotę ma zacząć działać szpital tymczasowy w Radomiu, a w poniedziałek w Katowicach.
– Te szpitale cały czas systematycznie będą otwierane – zaznaczył.
Rzecznik przekazał, że w ostatnim tygodniu decyzją ministra zdrowia i NFZ “zakontraktowanych zostało 120 kolejnych zespołów ratowniczych”. Jak wyjaśnił – “to są zespoły, które przeszły z zespołów transportowych i też zespołów systemowych, które do tej pory nie były zakontraktowane”.
Zapowiedział, że “w najbliższym tygodniu do 120 zespołów, które już obsługują pacjentów covidowych, dołączy ponad 70 kolejnych zespołów”.
Maseczki dla kolejnych województw
Andrusiewicz poinformował, że od poniedziałku 112,5 miliona maseczek będzie wydawanych do kolejnych 12 województw. Dodał, że będą to cztery maski na każdego mieszkańca.
Andrusiewicz: osoby, które zrezygnują ze swojego szczepienia, znajdują się chwilowo obok systemu
Andrusiewcz był pytany o sytuację osób, które rezygnują ze szczepień preparatem AstraZeneki.
– Osoby, które zrezygnują ze swojego szczepienia, znajdują się chwilowo obok tego systemu szczepień i po zakończeniu szczepienia pierwszej grupy będziemy decydować o tym, jak dalej będzie wyglądał proces szczepień, w tym – w jakiej kolejności będą te osoby obsługiwane, które z tego procesu szczepień zrezygnowały – powiedział rzecznik resortu zdrowia.
– Jeszcze raz podkreślam, że jest to szczepionka bezpieczna. Wczoraj Europejska Agencja Leków potwierdziła, że nie ma żadnego bezpośredniego związku z jakimkolwiek zgonem w Europie po szczepieniu – podkreślił rzecznik.
– Jest to szczepionka nie dość, że bezpieczna, to jeszcze w pełni skuteczna. Chroni nie dość, że przed zachorowaniem, to chroni przed poważnymi konsekwencjami, jeżeli już ktoś by zachorował – tłumaczył Andrusiewicz.
Poinformował też, że niedawno zakończyło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. – Tam ta dyskusja też się toczyła w zakresie możliwości udostępnienia szczepionki w razie czego kolejnym grupom wiekowym. Myślę, że do poniedziałku te decyzje będą zapadać – powiedział Andrusiewicz.
– Trwają naprawdę usilne analizy, czy nie poszerzyć tego grona osób dla których szczepionki firmy AstraZeneca zostaną udostępnione – stwierdził.
Chorzy na cukrzycę zostaną włączeni do grupy 1b?
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia pytany był również o to, jakie są rekomendacje resortu, jeśli chodzi o ewentualne włączenie do grupy 1b osób chorych na cukrzycę. Jak powiedział, dyskusja na ten temat trwa. – Jest to uzależnione między innymi od dostaw szczepionek w najbliższym czasie. Jeżeli te dostawy będą zwiększone, tak jak przewidujemy i jak zapowiadają firmy, to nie wykluczamy, że ta grupa zostanie włączona – powiedział. Przekazał, że decyzja w tej sprawie “zapadnie w najbliższych dniach”.
Powiedział, że choć liczbę chorych na cukrzycę w Polsce określa się na trzy miliony, to spodziewa się, że duża część tych osób, czyli osoby starsze, zostały już zaszczepione w ramach swojej grupy wiekowej.
TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS