PRZYSIETNICA / PODKARPACIE. Wraz z zakończeniem roku szkolnego, zakończyła się również piękna sportowa przygoda ministrantów z parafii Przysietnicy. Zwycięstwo młodych piłkarzy z Przysietnicy na szczeblu archidiecezjalnym dało im nie tylko tytuł Mistrzów Archidiecezji Przemyskiej, ale także możliwość wzięcia udziału w Mistrzostwach Polski Liturgicznej Służby Ołtarza o puchar „Króluj nam Chryste”.
Rozgrywki te odbyły się w dniach od 25 do 27 czerwca w Gnieźnie. Podróż zawodników wraz z opiekunami do pierwszej stolicy Polski rozpoczęła w niedzielę rano po prymarii (pierwsza msza poranna).
W turnieju uczestniczyło ponad 1300 ministrantów, którzy rywalizowali w trzech kategoriach wiekowych: ministrant (do 5 klasy SP), lektor młodszy (do 1 klasy szkoły średniej), lektor starszy (od 2 klasy szkoły średniej do ukończenia 20 roku życia). Ministranci z Przysietnicy grali w najmłodszej kategorii, w której było 40 drużyn.
W pierwszy dzień rozgrywek rywalizację meczowe odbywały się w grupach na zasadzie „każdy z każdym”. W grupie Przysietnicy znajdowało się 6 drużyn, czyli 5 meczów do rozegrania. Dwa pierwsze miejsca w grupie gwarantowały dostanie się do złotego finału, w których 16 drużyn walczy o pierwsze miejsce.
Pierwsze mecze w grupie okazały się trudnym wyzwaniem. Niedoświadczenie, presja, emocje, a może coś innego spowodowało, że ministranci z Przysietnicy stracili punkty. Pierwszy mecz przegrali z ministrantami z Zakliczyna (archidiecezja krakowska) 0:2, którzy w ubiegłym roku zajęli 3 miejsce w Polsce. Drugi mecz wygrali z Orzeszem (archidiecezja katowicka), ale nie było to łatwe zwycięstwo. Prowadząc 2:0 stracili bramkę, co spowodowało, że przeciwnicy zmotywowani strzelonym golem, zaczęli zaciekle atakować. Udało się obronić wynik 2:1. Trzeci mecz grali z ministrantami ze Świbia (diecezja gliwicka). Przysietnica zmarnowała wiele okazji to strzelenia bramki, a przeciwnicy wykorzystali jedną sytuację. Wynik to przegrana. Po trzech meczach (dwóch przegranych) prawie stracili nadzieję. W szatni polały się łzy. Na czwarty mecz wyszli inni. W końcu zaczęli grać „swoją” piłkę i wygrali z Godziszowem (diecezja sandomierska) 4:0. Pozostał 5 mecz, o wszystko. Przeciwnicy to Jawiszowice (diecezja bielsko-żywiecka). Kto wygra przechodzi dalej. Mecz był zacięty. Twarda i męska gra. Wynik 1:0 dla Przysietnicy. W ostatecznym rozrachunku ministranci z Przysietnicy zajęli 2 miejsce w grupie i dostali się do 16 najlepszy drużyn w Polsce. Znów na policzkach chłopaków pojawiły się łzy, tym razem z radości.
Następnego dnia rozgrywki odbywały się systemem pucharowym – kto wygrywa przechodzi dalej, przegrany odpada. Przysietnica trafiła na ministrantów z Piły (diecezja koszalińsko-kołobrzeska), którzy byli faworytami w tym pojedynku. Przysietnica w grupie strzeliła 7 bramek i straciła 4, a Piła w grupie strzeliła 33 bramki i straciła 2. Przysietnica z odwagą podjęła walkę. Miała swoje sytuacje, a nie łatwo było je wykorzystać. Po pięknej akcji Piła strzeliła gola. Po koniec meczu piłkarze z Przysietnicy zaryzykowali i idąc całą drużyną do ataku, w ostatnich sekundach stracili drugą bramkę. Wynik 0:2. Mistrzowie naszej archidiecezji odpadli w 1/8 turnieju. Warto zaznaczyć, że ministranci z Piły ostatecznie wygrali całe rozgrywki.
W porównaniu z innymi, nasza drużyna z Przysietnicy była bardzo młoda. Trzech ministrantów z V klasy, dwóch z IV i pięciu z klasy III. Jest nadzieja na przyszłość.
Oto drużyna ministrantów z Przysietnicy: Franciszek Rzepka (kapitan), Karol Buczek, Mateusz Kolbuch, Błażej Kuś, Szymon Rudnik, Radosław Rzepka, Kacper Szałajko, Dawid Szarek, Oskar Szczepek, Antoni Wania.
Wyjazd na mistrzostwa to okazji do poznania pierwszej stolicy naszej Ojczyzny. Gniezno jest miastem historycznym, na każdym kroku przesiąkniętym historią. Najważniejszym zabytkiem jest Katedra Prymasowska (jedna z najstarszych katedr w Polsce). To tutaj koronowano pierwszych pięciu królów Polski. Jest to równocześnie sanktuarium św. Wojciecha, głównego patrona Polski. W prezbiterium, pod złoconą konfesją, znajduje się trumienka tego męczennika – srebrny relikwiarz. Innym ważnym i cennym zabytkiem, związanym ze św. Wojciechem są Drzwi Gnieźnieńskie. To unikatowy zabytek z XII wieku, ukazujący w 18 scenach życie biskupa z Pragi.
Ministranci z Przysietnicy są bardzo wdzięczni sponsorom, których ofiarność bardzo ułatwiła wzięcie udziału w mistrzostwach. Dziękujemy Panu Staroście Zdzisławowi Szmydowi, Panu Burmistrzowi Szymonowi Stapińskiemu, Duszpasterstwu Archidiecezji Przemyskiej, firmie FOT-ON, firmie ELAN, panu Jackowi Dąbrowskiemu oraz innym darczyńcom, którzy wsparli naszą drużynę.
Okrzykiem naszej drużyny, a równocześnie pozdrowieniem Liturgicznej Służby Ołtarza były słowa: Króluj nam Chryste! Niech to zawołanie zachęca nas, abyśmy służyli Jezusowi, tak jak On nam służy. („Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”. Mk 10, 45)
źródło: UG Brzozów
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS