A A+ A++

Wydarzenie w Portimão zostało włączone do tegorocznego harmonogramu, by poprawić stan liczbowy rund, znacznie uszczuplony przez pandemię koronawirusa. Formuła 1 wróci do Portugalii po 24 latach, jednak tym razem nie do Estoril, a do położonego na południu kraju regionu Algarve.

Nitka toru w Portimão liczy 4,692 km. Wydzielono jedną strefę DRS – na prostej startu/mety. Detekcja odległości nastąpi w zakręcie numer 14.

Spośród obecnej stawki niewielu kierowców miało okazję ścigać się w Algarve w jakiejkolwiek serii. Jednym z tych, który może pochwalić się znajomością obiektu w dystrykcie Faro jest kierowca Red Bull Racing – Alex Albon.

– Mam dobre wspomnienia z Portimão. Wywalczyłem tam pole position i podium w wyścigu Formuły 3. To naprawdę fajny tor. Rytmiczny, z ciekawą charakterystyką.

– Pierwszą rzeczą jaka uderza po przyjeździe na obiekt są imponujące zmiany wysokości. Fizyczność będzie ważna, zwłaszcza w przypadku upału. Ponadto jest dość wyboiście i nie brakuje ślepych zakrętów, co jeszcze dodaje frajdy.

Pierwszy trening przed Grand Prix Portugalii ruszy w piątek o godzinie 12 czasu polskiego.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMIĘDZYRZECZ: Porządek przy małym dziecku. Jak sprzątać, by było bezpiecznie – radzi Polska Izba Gospodarcza Czystości
Następny artykułCyberpunk 2077 – realistyczna mimika w grze to zasługa sztucznej inteligencji