Dzięki czujności policjantów z płockiej drogówki dwaj niebezpieczni kierowcy zakończyli jazdę. 33-latek bez uprawnień pędził ulicami Gąbina, a w Łącku kompletnie pijany 41-latek wjechał do rowu.
Policjanci z płockiej drogówki 12 września w godzinach popołudniowych, na jednej z ulic Gąbina zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena golfa, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 59 km/h.
– Okazało się, że 33-letni mieszkaniec powiatu gostynińskiego nie posiada uprawnień do kierowania i nie powinien wsiadać do auta. Zakończył jazdę wysokim mandatem i punktami karnymi oraz dodatkowo grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności – informuje asp. Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
W tym samym czasie inny patrol ruchu drogowego wysłany został na interwencję do Łącka, gdzie czekał świadek, który uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy alfy romeo.
– Mężczyzna próbował wydostać się z rowu, do którego wjechał, tracąc panowanie nad pojazdem. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce. Okazało się, że 41-latek nie odniósł obrażeń ciała i nie potrzebuje pomocy medycznej – relacjonuje asp. Krystyna Kowalska.
Wynik przeprowadzonego badania na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny pokazał prawie 2,5 promila.
Za spowodowanie kolizji pijany kierowca ukarany został mandatem karnym. Dodatkowo grozi mu jeszcze do 2 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS