A A+ A++

Nie jest wyborowym strzelcem, ale wiele daje drużynie. 25-letni napastnik Patryk Makuch w nowym sezonie będzie grał dla Rakowa Częstochowa, a Cracovia zarobi na jego transferze minimum 1 mln euro.

Pasy sprzedają zawodnika na dwa lata przed wygaśnięciem jego kontraktu, więc mogły twardo negocjować z klubem spod Jasnej Góry kwotę odstępnego. Według informacji serwisu „Meczyki” Raków zapłaci za Patryka Makucha 1 mln euro, do tego krakowianie mogą liczyć na bonusy za osiągnięcia piłkarza w nowym środowisku. W czasie niedawnego spotkania z kibicami prezes Mateusz Dróżdż mówił, że gdy za zawodnika przyjdzie oferta 1,5 mln euro, to nie będą go w stanie zatrzymać. W przypadku Makucha 1 mln euro okazał sie tyle kuszący, że otrzymał on zielone światło na zmianę klubu.

Patryk Makuch przechodzi z Cracovii do Rakowa

Nic dziwnego, ponieważ transfer z Krakowa do Częstochowy będzie trzecim najwyższym na wewnętrznym rynku ekstraklasy. Więcej kosztowali tylko Bartosz Slisz i John Yeboah, którzy za 1,5 mln euro zamieniali Zagłębie Lubin na Legię Warszawa i Śląsk Wrocław na Raków Częstochowa. Makuch zostanie też czwartym najdroższej sprzedanym zawodnikiem w historii Cracovii. Przed nim Pasy więcej zarobiły na Bartoszu Kapustce (5 mln euro od Leicester w 2016 roku), Krzysztofie Piątku (4,5 mln euro od Genoy w 2019) i Mateuszu Klichu (1,5 mln euro od Wolfsburga w 2011).  

Makuch trafił pod Wawel latem 2022 roku z Miedzi Legnica, jako jeden ze skuteczniejszych napastników I ligi. W Cracovii na wszystkich frontach zaliczył 69 występów, w których strzelił 11 goli i miał siedem asyst. Nie imponował skutecznością, potrafił się zablokować na długie tygodnie, jednak trenerzy zawsze stali za nim murem. 25-latek nie jest typowym snajperem, lisem pola karnego. W krakowskiej drużynie występował w parze z Finem Benjaminem Kallmanem, ale był ustawiany bardziej z boku. Miał za zadanie wygrywać pojedynki powietrzne, „przestawiać” rywali. 

Patryk Makuch jest mistrzem pojedynków

Próżno było go szukać w czubie klasyfikacji strzelców, za to nie miał sobie równych w innych. W pierwszym sezonie w barwach Cracovii był zawodnikiem, który miał najwięcej pojedynków – dokładnie 502 (drugi Erik Exposito 487). Wygrał ponad połowę z nich – 274 (Exposito 233). 298 z nich stoczył w powietrzu (Exposito 222), z których wygrał 163 (drugi Dawid Szymonowicz 120). W poprzednim Makuch również był w czołówce. Zwyciężył w liczbie wygranych w pojedynków, za to w stoczonych wyprzedził go Exposito, a w powietrznych lepszy był Kamil Zapolnik z Puszczy Niepołomice. 

Piłkarza o charakterystyce Makucha potrzebuje w Rakowie Marek Papszun, który wrócił do klubu i znów ma go wprowadzić do czołówki ligi. Warto tu przypomnieć, że częstochowianie chcieli sprowadzić Makucha już w 2022 roku, ale wtedy rywalizację o napastnika wygrały Pasy. Przez trzy sezony (2020-2023) zadanie oczekiwane przez szkoleniowca wypełniał Łotysz Vladislavs Gutkovskis, który najwięcej strzelił dziewięć goli, ale miał inne atuty, których nie mierzy się liczbą piłek w siatce.

Makuch ma podpisać z Rakowem czteroletni kontrakt. Z kolei Cracovia koniecznie musi wydać część zarobionych na jego sprzedaży środków i sprowadzić napastnika w jego miejsce. 

Z Cracovii do Rakowa

Częstochowski kierunek jest w ostatnich latach bardzo popularny wśród graczy Cracovii. Od rundy wiosennej 2021 do sierpnia ubiegłego roku w Rakowie występował skrzydłowy Mateusz Wdowiak. Cały poprzedni sezon w drużynie mistrza Polski z 2023 roku spędził lewy obrońca Kamil Pestka, a w styczniu dołączył do niego pomocnik Jakub Myszor. Od początku roku pod Jasną Górą zameldował się były środkowy obrońca Pasów Matej Rodin, który wrócił do ekstraklasy po 12 miesiącach reprezentowania belgijskiej Ostendy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolska klęska. “Dotrwanie do napisów końcowych jest dużym wyzwaniem”
Następny artykułPokojowa misja Viktora Orbána