Do policyjnej izby zatrzymań trafiło dwóch kierowców, którzy kompletnie pijani postanowili wsiąść za kierownicę samochodu. Dalszą jazdę udaremnili im policjanci. Na szczęście nikomu nie zrobili krzywdy, ale za swoje czyny surowo odpowiedzą.
Jeden z mężczyzn kierując mercedesem sprinterem, jadąc ulicą Wrocławską, postanowił skręcić w ulicę Chopina. Znaki w tym miejscu informują o zakazie, a na dodatek 41-latek jechał pod prąd. Zatrzymali go policjanci, którzy od razu wyczuli woń alkoholu. – Mężczyzna jest obywatelem Ukrainy, a badanie wykazało 2,7 promila w organizmie – poinformowała mł. asp. Małgorzata Michaś, oficer prasowy KPP w Ostrowie Wielkopolskim.
Drugi z mężczyzn został zatrzymany na ulicy Sienkiewicza. Okazało się, że zdążył uciec po tym, jak wjechał w jedno z ogrodzeń. – Do zdarzenia doszło przy ulicy Towarowej. Okazało się, że 40-latek nie ma prawa jazdy, a badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile – dodaje mł. asp. Michaś.
Obaj mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań. Odpowiedzą przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu oraz bez uprawnień.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS