Wczoraj, 15 lipca (19:22)
Warta Poznań wygrała 1-0 z Zagłębiem Lubin w meczu kontrolnym w Opalenicy na nieco ponad tydzień przed startem PKO Ekstraklasy. Jedynego gola z rzutu karnego zdobył Mateusz Kupczak.
Sparing pomiędzy Wartą Poznań i Zagłębiem Lubin był zamknięty dla publiczności, ale oba kluby przekazały, w jakich składach występują, a Warta – piórem rzecznika prasowego Piotra Leśniowskiego – na swojej stronie internetowej zamieściła też relację.
Jedyny gol padł już 9. minucie po tym, jak Mateusz Kupczak zmylił Dominika Hładuna i wykorzystał rzut karny. Jedenastka została podyktowana po faulu na Michale Jakóbowskim, który w polu karnym dostał podanie od Szymona Czyża, nowego piłkarza Warty Poznań. Tuż przed końcem meczu Warta mogła podwyższyć na 2-0, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem, Mateusz Czyżycki został sfaulowany przez Lorenco Šimicia, za co Chorwat obejrzał czerwoną kartkę. Rzutu wolnego z 20 metrów nie wykorzystał Mateusz Kuzimski.
“Lubinianie mieli wprawdzie sporą przewagę w posiadaniu piłki, ale niewiele z tego wynikało. Przez cały mecz Adrian Lis musiał obronić tylko dwa niegroźne uderzenia z dystansu (po jednym w każdej połowie), a ponadto raz rzucił się na murawę, by wygarnąć piłkę spod nóg atakującego przeciwnika” – czytamy w relacji na stronie Warty.
Defensywą Warty kierował Robert Ivanov, dla którego był to pierwszy mecz po Euro 2020. W drugiej połowie w obronie zagrał też Konrad Matuszewski, który tego dnia podpisał trzyletni kontrakt z Wartą.
– Cieszy nas zwycięstwo i to, że nie straciliśmy dziś bramki. W poprzednich meczach rywale strzelali nam po dwa gole, nasza linia defensywna była zachwiana, więc dziś była ogromna determinacja całego zespołu w grze obronnej. Bardzo chcieliśmy wygrać, żeby w ostatnim mikrocyklu, w dobrych humorach przygotowywać się do meczu ze Śląskiem Wrocław w pierwszej kolejce nowego sezonu – mówi trener Piotr Tworek. – Za nami jedne z trudniejszych przygotowań. Zespół przechodzi przeobrażenia i nie jest to proces skończony. Ponadto świadomie bardzo ciężko trenowaliśmy, bo trudy nadchodzącego sezonu będą większe niż w poprzedn … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS