Jeden człowiek z pasją stworzył grę, która ogromem możliwości przypomina Mount & Blade w kosmosie. Gracze mają nadzieję, że Starfield dorówna jego dziełu.
Źródło fot. Burak Dabak.
i
17 lutego w Early Accessie na Steamie zadebiutowało SpaceBourne 2 – skierowane do jednego gracza, trzecioosobowe kosmiczne RPG z rozległym, otwartym (wszech)światem, oferujące masę frakcji i współzależnych systemów pokroju handlu, rzemiosła, eksploracji, wydobywania surowców, piractwa czy odgrywania ról. Użytkownicy platformy firmy Valve szybko ochrzcili grę mianem „Mount and Blade w kosmosie”.
Weź po trosze z Freelancera, Elite i Mass Effect, a uzyskasz SpaceBourne 2. Tak naprawdę gra przypomina jednak Mount & Blade – jest to połączenie fabuły, strzelania, handlu, dyplomacji, strategii i taktyki. Produkcja wydaje się obiecująca, jednak wciąż wymaga wiele pracy. To również kojarzy się z M&B, które jest dalekie od ukończenia. Brakuje porządnego samouczka, […] grafika wymaga wygładzenia etc. – napisał Gemse.
Inni gracze podkreślają mnogość dostępnych możliwości, frajdę, którą one niosą, a także potencjał SpaceBourne 2. Jak to ładnie ujął użytkownik Steama o pseudonimie Nox:
Wyobraź sobie grę osadzoną w kosmosie, w której myślisz sobie: „Chciałbym móc…” – po czym odkrywasz, że możesz. Wyobraź sobie, że to uczucie towarzyszy ci z osiem razy w ciągu pierwszych trzydziestu godzin zabawy. Taka jest ta gra.
Znalazłem to, czego szukałem. Grę o kosmosie jak żadna inna – dodał 0r3yn0, niejako uzupełniając wypowiedź poprzednika.
Ponadto w wielu recenzjach użytkowników Steama pojawiają się podszyte marzeniami życzenia, aby Starfield od Bethesdy oferował porównywalną swobodę i złożoność jak SpaceBourne 2. Czy tak jednak będzie? Czy Todd Howard i spółka przebiją dzieło czterdziestoletniego Buraka Dabaka? Tak, dobrze Wam się wydaje – autorem SpaceBourne 2 jest pojedynczy deweloper.
Niewykluczone, że mieliście kontakt z jego poprzednią produkcją, czyli pierwszą odsłoną SpaceBourne. W takim przypadku mniej więcej wiecie, czego się spodziewać. Niemniej skala dwójki wydaje się znacznie większa niż jedynki, a gra już na starcie Early Accessu zdobywa sporą popularność i uznanie. Z ponad 260 recenzji użytkowników Steama pozytywne stanowią 81% (pierwowzór zebrał ich 77% spośród 660). Osoby uwielbiające przygody w przestrzeni kosmicznej powinny mieć ten tytuł na oku, nawet jeśli nie dadzą mu szansy już teraz.
Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków.
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką.
Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.
więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS