A A+ A++

(fot. Grzegorz Weigt)

Dwa dni festiwalowe minęły. Podczas czterech koncertów świetnie bawiło się kilkaset osób. Atmosfera była wspaniała, udzielała się zarówno publiczności jak i muzykom, którzy chętnie bisowali. W przypadku ostatniego koncertu Karen Edwards z zespołem, trudno było wręcz skończyć.

W sobotę 6 sierpnia wystąpiła ze wspaniałą mieszanką jazzu, funku, rocka, bluesa grupa Funk de Nite z Andym Ninvallem. Następnie Karen Edwards z zespołem. Takich koncertów, zagranych całym sercem, na takim światowym poziomie się nie zapomina. Zaczęło się o godz. 20.00, skończyło o 23.00.

W sobotę w Prudnickim Ośrodku Kultury odbyły się także warsztaty graffiti „sPOKo jazz”. Podczas warsztatów z Kamilem Kowalskim młodzież stworzyła mural inspirowany muzyką jazzową. O koncertach i innych towarzyszących festiwalowi wydarzeniach w najbliższych numerach „Tygodnika Prudnickiego”.

Poprzedni artykułJazz Prudnik Festival. Pierwszy dzień

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKaczyński o zmianie polityki wobec UE: Niektórzy chcą trwać w głupocie
Następny artykułAnna Karwan: cała na biało i z nowym utworem