A A+ A++

Już piąty raz Piekarnia Cichej Kobiety zaprasza na jazzowe koncerty organizowane w ramach autorskiego festiwalu. – W tym roku gramy w weekendy. Mamy na uwadze zielonogórzan, żeby ich nie zmęczyć jazzem i żeby mogli jak najwięcej uczestniczyć w festiwalu – mówi Jerzy Nowak, właściciel Piekarni Cichej Kobiety.

Jazzowy crossing ruszył już tydzień temu. W poprzedni piątkowy wieczór na klubowej scenie grali m.in. Wojciech Pruszyński i kwartet Kacpra Skolika.

– Cały czas od początku Cichej Kobiety gramy. Przewijała się przeróżna muzyka – i folkowa, i bluesowa, i pop, ale szlachetny. Naturalnym biegiem rzeczy zaczęliśmy od muzyki łatwiejszej, choć były jazzowe koncerty. Teraz skupiamy się na muzyce jazzowej, ale też nie stronimy od bluesa czy muzyki klasycznej. Grali filharmonicy zielonogórscy, był koncert chopinowski. Ale jazzu jest teraz więcej i po prostu go lubimy. A jazz ma też dużo różnych wartości, o których pisze Herbie Hancock – mówi Jerzy Nowak.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKto w Sejmie pracował i jak? Kto i jak służył wyborcom? Okręg od Bytomia i Zabrza po Gliwice i Tarnowskie Góry.
Następny artykułZapraszamy na wystawę “Copernicus Open”, 16 października 2023.