Już nie nocne, a poranne szusy po “sztruksie”, ze śniadaniem i dowozem na stok – to nowa atrakcja GrapaSki. Stacja położona obok znanej Białki Tatrzańskiej, będąca we wspólnym karnecie Tatry Super-ski, wprowadza alpejskie standardy narciarskiej rekreacji.
Takie atrakcje dostępne są już w ośrodkach Tatry Mountain Resort w Wysokich Tatrach. Narciarze jeżdżą na najwyżej położonej trasie narciarskiej na Łomnickiej Przełęczy, w Niskich Tatrach na Chopoku, na trasie noszącej imie Petry Vlhovej na Słowacji, oraz w Beskidach, w ośrodku w Szczyrku. Teraz stacja narciarska Grapa-Ski w Czarnej Górze na Podhalu oferuje tzw. fresh track.
Poranne szusowanie przed otwarciem stacji
Jazda po nietkniętym jeszcze przez innych narciarzy “sztruksie”, czyli świeżo wyratrakowanej trasie, zakończona obfitym śniadaniem, i dostępna tylko dla pewnej grupy osób. Takie około dwie godziny intensywnej jazdy na pełnej szybkości to atrakcja znana już od wielu lat w alpejskich ośrodkach. Pomimo większej ceny niż całodzienny skipass cieszy się wśród narciarzy dużą popularnością.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS