A A+ A++

Już nie nocne, a poranne szusy po “sztruksie”, ze śniadaniem i dowozem na stok – to nowa atrakcja GrapaSki. Stacja położona obok znanej Białki Tatrzańskiej, będąca we wspólnym karnecie Tatry Super-ski, wprowadza alpejskie standardy narciarskiej rekreacji.

Takie atrakcje dostępne są już w ośrodkach Tatry Mountain Resort w Wysokich Tatrach. Narciarze jeżdżą na najwyżej położonej trasie narciarskiej na Łomnickiej Przełęczy, w Niskich Tatrach na Chopoku, na trasie noszącej imie Petry Vlhovej na Słowacji, oraz w Beskidach, w ośrodku w Szczyrku. Teraz stacja narciarska Grapa-Ski w Czarnej Górze na Podhalu oferuje tzw. fresh track.

Poranne szusowanie przed otwarciem stacji

Jazda po nietkniętym jeszcze przez innych narciarzy “sztruksie”, czyli świeżo wyratrakowanej trasie, zakończona obfitym śniadaniem, i dostępna tylko dla pewnej grupy osób. Takie około dwie godziny intensywnej jazdy na pełnej szybkości to atrakcja znana już od wielu lat w alpejskich ośrodkach. Pomimo większej ceny niż całodzienny skipass cieszy się wśród narciarzy dużą popularnością.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolędowanie w Oratorium
Następny artykułNoworoczni sołtysi