A A+ A++

Choć w przededniu Dnia Kobiet, to nie zmienia postaci rzeczy – muzykowano dla pań dużych i małych, panowie też byli mile widziani. Koncert nie bez powodu zatytułowano „Jej portret”.

Sprawę potraktowano poważnie i ambitnie. Zagrano i Szymanowskiego, i Wieniawskiego, Dowlasza i Stojanowa. W tym repertuarze bez wątpienia zaprezentowali się utalentowani młodzi artyści. Biblioteka przygotowała bardzo akuratną prelekcję o malarce Annie Bilińskiej i aktorce Helenie Modrzejewskiej. Skoro tytułów koncertów nie dobiera się przypadkowo, to pytamy przewrotnie młodych muzyków z jaką postacią filmową kojarzą wykonywany przez siebie utwór.

Wyobraźnia młodych artystów nie zawodzi, ich fantazja działa bez zarzutu. I to by było na tyle.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwszy Kongres Mężczyzn odbędzie się w Krakowie. “Dość lekceważenia!”
Następny artykułKolejny sołtys z wyrokiem. I nie można go odwołać