Choć PSG wydało “zaledwie” 83 miliony euro na nowych zawodników podczas letniego okienka transferowego, skala wzmocnień jest gigantyczna. Na Parc des Princes zameldowali się Leo Messi, Sergio Ramos, Gianluigi Donnarumma, Achraf Hakimi, Georginio Wijnaldum czy Nuno Mendes.
Kosztowne transfery PSG
W większości przypadków nowi zawodnicy nie kosztowali PSG nawet jednego euro. Gotówkowymi transferami byli jedynie Achraf Hakimi (60 mln euro), Danilo Pereira (16 mln euro) i wypożyczony Nuno Mendes (7 mln euro). Trudno jednak mówić o darmowych wzmocnieniach. Pensje takich graczy, jak Leo Messi czy Sergio Ramos bardzo mocno wpływają na klubową kasę.
Prezes PSG Nasser Al-Khelaifi wielokrotnie zapewniał, że klub dokonuje wzmocnień w zgodzie z przepisami Financial Fair Play, co w kontekście skali transferów wydaje się trudne do wykonania. Do tej pory jednak nie udowodniono, aby paryżanie naruszyli wymagania FFP.
Javier Tebas o działaniach PSG: To nie do obrony
Do poczynań transferowych PSG odniósł się Javier Tebas, który wyraził niezadowolenie z takiej polityki. “Kluby-państwa to dla futbolu takie samo niebezpieczeństwo, jak Superliga. Odnosiliśmy się krytycznie do Superligi, ponieważ zniszczyłaby europejską piłkę i tak samo odnosimy się do PSG” – napisał na Twitterze.
Prezes La Liga zwrócił również uwagę na kwestię pandemii, która odcisnęła piętno na wszystkich klubach. “Straty spowodowane koronawirusem – 300 mln euro. Przychody z praw telewizyjnych we Francji zmniejszone o 40%. Wzrost pensji o 500 milionów? To nie do obrony” – dodał Tebas.
Podczas letniego okienka PSG zarobiło jedynie dziewięć milionów euro na sprzedaży. Siedem milionów euro z tej kwoty pochodziło ze sprzedaży Mitchela Bakkera do Bayeru Leverkusen, a kolejne dwa miliony euro za wypożyczenie Alphonse’a Areoli do West Hamu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS