Jastrzębski Węgiel przystąpił do meczu z Treflem Gdańsk po sześciu zwycięstwach w siedmiu kolejkach. Drużyna z województwa śląskiego znalazła się na trzecim miejscu w tabeli za PGE Projektem Warszawa i Bogdanka LUK-iem Lublin. Jastrzębianie punktowali we wszystkich wcześniejszych meczach, ponieważ jedyna porażka została poniesiona w tie-breaku.

Gospodarze byli faworytami w meczu z Treflem, w którego bilansie były dwa zwycięstwa i pięć porażek. Drużyna z Trójmiasta nie rozpoczęła sezonu na miarę oczekiwań, przez co znalazła się w dolnej połowie tabeli poza miejscami premiowanymi awansem do ćwierćfinałów PlusLigi.

Zarówno pierwsza, jak i druga partia rozstrzygały się w grze na przewagi, więc rywalizacja była bardzo zacięta. Skoro w pierwszym secie lepsi 29:27 byli jastrzębianie, a w drugim 30:28 gdańszczanie, to po znacznie ponad godzinie grania obu zespołom było daleko do zakończenia zwycięstwem całego meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Im dłużej trwał mecz, tym lepiej prezentowali się w nim gospodarze. Przewaga Jastrzębskiego Węgla była coraz większa, dzięki czemu zdobyli komplet punktów do tabeli PlusLigi. Jastrzębianie wygrali 25:20 w trzecim secie, a następnie udowodnili wyższość demolką 25:14 w czwartej partii. Tomasz Fornal został wybrany MVP tego meczu, a największym wsparciem dla niego był Timothee Carle.

Trefl podejmie w następnym meczu Aluron CMC Wartę Zawiercie. Do konfrontacji dojdzie w niedzielę. Jastrzębianie poczekają na następne spotkanie z PGE GiEK Skrą Bełchatów do poniedziałku.

Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:1 (29:27, 28:30, 25:20, 25:14)

Jastrzębie: Toniutti, Fornal, Carle, Zaleszczyk, Brehme, Kaczmarek, Popiwczak (libero) oraz Waliński, Żakieta, Szczurowski, Finoli

Trefl: Droszyński, Czerwiński, Orczyk, Pietraszko, M’Baye, Jarosz, Koykka (libero) oraz Jorna, Nasewicz, Sobański

MVP: Tomasz Fornal (Jastrzębie)

Tabela PlusLigi:

Pokaz siły w Zawierciu. Fantastyczny Butryn i powrót gwiazdy do wyjściowej szóstki

Siatkarski thriller w Rzeszowie. Częstochowianie wracają na zwycięskie tory