A A+ A++

Lewis Hamilton zniknął z pola widzenia po tym, jak w zeszłym roku przegrał walkę o mistrzostwo, po kontrowersyjnej decyzji dyrektora wyścigowego w kontekście restartu po zjeździe samochodu bezpieczeństwa w końcówce Grand Prix Abu Zabi.

Hamilton nie skomentował wówczas publicznie tego, co wydarzyło się na torze Yas Marina, podczas gdy szef Mercedesa Toto Wolff dał do zrozumienia, że jest „rozczarowany” wszystkim, co się stało.

Automatycznie pojawiły się obawy, że Hamilton odejdzie Mercedesa i zakończy starty w F1 po tym, jak poczuł, że sport stracił wiarygodność z powodu tego, co się stało.

Czytaj również:

Przemawiając po raz pierwszy publicznie, przy okazji premiery nowego Mercedesa W13 na Silverstone w piątek, Hamilton wyjaśnił, że choć potrzebował uciec od wszystkiego na jakiś czas, szybko stało się dla niego jasne, że wróci do rywalizacji w bojowym nastroju.

– Nigdy, przenigdy nie powiedziałem, że zamierzam odejść – powiedział Hamilton. – Kocham to co robię i mam ogromny przywilej pracy z tak dużą grupą ludzi.

– Naprawdę czuję się częścią ekipy i tej rodziny pracując w kierunku zrealizowania wspólnie określonego celu. Nie da się tego doznania porównać z niczym innym – podkreślił.

– Oczywiście przechodziłem przez trudny okres, w którym naprawdę potrzebowałem nieco się wycofać i odciąć od wszystkiego. Miałem wokół siebie moją rodzinę z którą spędziłem wspaniałe chwile – przekazał. – W końcu doszedłem do punktu, w którym zadecydowałem, że zamierzam zaatakować w nadchodzącym sezonie, pracując z Toto i George’em [Russellem].

– Wspaniale, że dołączył do nas George, wnosząc swoją energię. Już teraz czuje się ją w całym zespole. Spodziewam się, że przed nami ekscytująca kampania – dodał.

Czytaj również:

Prezentacja Mercedesa następuje dzień po tym, jak FIA ogłosiła swoją odpowiedź na kontrowersje zaistniałe w GP Abu Zabi.

Oprócz odsunięcia na bok dyrektora wyścigowego F1 Michaela Masiego, zapowiedziano, że panel sędziowski otrzyma zdalne wsparcie. Komunikacja oraz zarządzanie spornymi sytuacjami ma działać na podobnych zasadach jak VAR [Video Assistant Referee] w piłce nożnej. Dopracowana zostanie też procedura oddublowania.

Toto Wolff, który przyrzekł, że pociągnie FIA do „odpowiedzialności” za jej błędy w Abu Zabi, powiedział, że z zadowoleniem przyjął odpowiedź federacji.

– Zachęcające jest, że podjęto odpowiednie działania – mówił Wolff podczas odsłonięcia W13. – Istnieje teraz znacznie bardziej solidna struktura i formacja wsparcia dla dyrektora wyścigowego. FIA potwierdziła, że będzie wirtualny pokój kontroli wyścigów, wykorzystujący najnowszą technologię. Nowi ludzie będą już w Barcelonie. Myślę, że podjęto właściwe kroki.

Czytaj również:
 

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRuszyła budowa nowej zajezdni
Następny artykułPrzyznano pieniądze na drogi z rządowego funduszu. Gdzie remonty w regionie płockim?