A A+ A++

Jacek Jaśkowiak codziennie informuje o bieżącej sytuacji w Poznaniu dot. epidemii koronawirusa. Tym razem prezydent miasta poruszył temat telefonów, jakie ludzie wykonują do Sanepidu. Samorządowiec nie przebierał w słowach.

– Proszę nie dzwonić z idiotycznymi pytaniami – zaapelował w emocjonalnym tonie do mieszkańców Poznania. – Sanepid nie jest od tego, żeby informować państwa, czy Castorama jest czynna, czy też nie. Sanepid odpowiada tylko na te pytania, które wiążą się z koronawirusem lub ewentualnie z tymi kwestiami, które dotyczą jego działalności. Ale na pewno nie są to kwestie dotyczące otwarcia marketów – stwierdził polityk.

Co więcej, prezydent Poznania zapowiedział, że zwróci się do wojewody lub rządu z prośbą o karanie osób, które blokują linie Sanepidu zadając “durne pytania”. Jaśkowiak podkreślił, że takie wybryki powinny być karane mandatem.

Prezydent Poznania przypomniał także, że ryzyko zakażenia koronawirusem jest wciąż wysokie. Zaapelował jednocześnie do mieszkańców, by nie brali udziału w mszach i nabożeństwach. – Pamiętajmy, że jednocześnie w kościele może przebywać maksymalnie 50 osób. Sytuacja się nie zmieniła, ryzyko zakażenia jest wysokie – wyjaśnił prezydent.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKiedyś demolował pierwszoligowe defensywy, dziś demoluje rynek disco-polo
Następny artykułCracovia. Andreea Hanca pomogła szpitalowi w Krakowie