11 listopada to ważne święto w historii Polski. Jak wiemy, obchodzimy wtedy rocznicę odzyskania niepodległości po 123 latach zaborów. Jednak jest to święto podwójne. W Polsce, Austrii, Niemczech, Francji i Estonii w ten dzień organizowane są pochody z udziałem przebierańców na cześć świętego Marcina.
n"},"platform":{"code":"pulsembed"},"alignment":"center","asyncAdSlot":null,"flagsFromPubParams":{"adult":"0","inforComment":"1","fbComment":"0","disableAds":"0","sponsored":"0","galleryPaging":"0","galleryReverse":"0","isTableOfContent":"1","partnerArticle":"0","disableVideoTargetStream":"0"}}” data-run-lazyload=”true” data-run-preload=”500″ readability=”6″>
Trwa ładowanie wpisu Instagram
Kim był święty Marcin?
Legenda podaje, że Marcin z Tours był legionistą, który przybył do Poznania z misją. Nosił na sobie płaszcz, który należał do legionu. Gdy zobaczył u wrót miasta marznącego, półnagiego biedaka, oderwał wełnę ze spodniej części tego płaszcza i podarował ją żebrakowi. W nocy przyśnił mu się Jezus, który podziękował za serce okazane żebrakowi. Wieść się rozeszła, a Marcin stał się przykładem dla innych. Lata później został zwolniony z armii i zajął się ewangelizacją. Długo wiódł pustelniczy tryb życia, ale jego działania na rzecz ubogich zostały docenione i został mianowany na biskupa Tours. Ponoć opierał się temu i nawet ukrył wśród gęsi, ale one go wydały głośno gęgając. Św. Marcin zmarł 8 listopada, a został pochowany 11. Przedstawiany jest na białym koniu w towarzystwie żebraka, czasami gęsi i psów. Jest patronem ubogich, jeźdźców i kawalerii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS