Japońscy decydenci rozumieją potrzebę szerszego inwestowania w zdolności walki radioelektronicznej (WRE) względem wyposażenia własnych sił zbrojnych. Resort obrony w Tokio szczególną uwagę poświęca studiom nad zasobami WRE, które już teraz są dostępne w przypadku chińskichoraz oczywiście rosyjskich sił zbrojnych. Jednak, Japończycy nie zamierzają dalej pozostawać w tyle w tym zakresie nowoczesnego pola walki i już teraz zapowiadają, że powstanie w sumie, aż siedem nowych jednostek specjalizujących się w zakresie wojny elektronicznej. Mają one być ulokowane w komponencie lądowym Japońskich Sił Samoobrony. Wskazano, że pierwsza jednostka ma być formowana w bazie Kengun zlokalizowanej w prefekturze Kumamoto w południowo-zachodniej części kraju (liczebność jednostki jest przewidywana na ok. 80 żołnierzy) Wcześniej, w Kengun miała być już utworzona jednostka dedykowana walce w cyberprzestrzeni. Inne jednostki mają trafić na wyspy Kiusiu, Hokkaido oraz oczywiście Okinawę.
Finalnie, siedem jednostek ma uzyskać zdolności operacyjne nawet do marca 2022 r. Podkreśla się przy tym, że obecnie jedyną jednostką specjalizującą się stricte w działaniach WRE jest formacja stacjonująca w bazie Higashi-Chitose, w najbardziej wysuniętej na północ prefekturze Hokkaido (naturalny kierunek rosyjski, ale wskazuje się, ze brakuje podobnych formacji względem zagrożeń ze strony chińskiej, szczególnie na kierunku Morza Południowochińskiego). Wskazuje się przy tym, że jednostka była raczej skrojona do wyzwań z okresu zimnej wojny. Zaś obecnie Japońskie Siły Samoobrony, szczególnie w komponencie lądowym muszą nadrobić zaległości w sferze wyszkolenia specjalistów i co najważniejsze pozyskania kluczowych technologii.
Trzeba odnotować, że należąca do wojsk lądowych Szkoła Łączności w Yokosuka w prefekturze Kanagawa zaczęła już kształcić swój personel specjalistyczny w zakresie potrzeb wynikających z rozwoju współczesnego WRE (w przygotowanie zaplecza personelu wojskowego mają być zaangażowane również inne placówki dydaktyczne, pozwalające na późniejsze wychwytywanie personelu specjalistycznego dla wojska). Zespół ze szkoły łączności studiuje doświadczenia z zakresu WRE z całego świata, starając się zdiagnozować kluczowe trendy oraz kierunki rozwoju technologii, pozwalających na wykrywanie wrogiej aktywności w ramach przestrzeni radioelektronicznej, uderzania w zdolności przeciwnika oraz ochronę własnych wojsk oraz instalacji militarnych.
W aspekcie technologii dynamika zmian może być jednak najwyższa, szczególnie gdy zwróci się uwagę na zaplecze przemysłowe samej Japonii. Mowa jest przede wszystkim o wyposażaniu wojskowych z jednostek WRE w zaawansowany sieciowy system walki radioelektronicznej znany jako NEWS. Program NEWS zakłada uzyskanie możliwości analizy systemów komunikacyjnych przeciwnika, a także dokonanie uderzeń w zakresie ofensywnych możliwości WRE. Japończycy rozważają NEWS zarówno w przypadku potrzeb jakie stawia obrona wysp macierzystych przed pełnoskalową inwazją, ale także w zakresie przeciwdziałania atakom partyzanckim oraz aktywności wrogich sił specjalnych. Wojskowi chcą uzyskać dzięki temu przewagę informacyjną na współczesnym polu walki.
NEWS był prezentowany przez tamtejszy resort obrony (agencję zajmującą się rozwojem technologii ATLA) jako jeden z kluczowych programów rozwoju systemów naziemnych dla wojska. Trzeba przypomnieć, że już w zeszłym roku o samym NEWS zrobiło się głośno, gdy wskazano, że jednostka sił szybkiego reagowania czyli Amphibious Rapid Deployment Brigade (z bazy w prefekturze Nagasaki) przeznaczona do odbijania zajętych przez przeciwnika wysp ma mieć zdolności WRE oparte na wskazanym systemie i pierwszej nowej formacji nowego typu do WRE. W budżecie obronnym na 2021 r. przeznaczono na zakup systemu NEWS 8,7 mld jenów.
Reklama
Japońskie media zauważają jeszcze, że już w wytycznych programu obrony narodowej, przyjętych na posiedzeniu gabinetu w 2018 r. stwierdzono, że fale elektromagnetyczne, w tym fale radiowe, promieniowanie rentgenowskie, mikrofale, etc. znajdują się niejako „na pierwszej linii ataku oraz obrony na współczesnym polu walki”. Dodatkowo zwiększono znaczenie działań w ramach WRE umieszczając ten segment działań tuż obok strategicznych starań względem własnych zdolności w przestrzeni kosmicznej i cyberprzestrzeń. Dla Japonii, co ciekawe z naszego polskiego punktu widzenia, ważnym sygnałem do gwałtownego przyspieszenia były wydarzenia z Krymu i późniejszy konflikt na Ukrainie. Japończycy wprost mówią, że właśnie potencjał Rosji w zakresie WRE w znacznym stopniu unaocznił własne braki. Nie wspominając już o pojawianiu się sygnałów w bezpośrednim sąsiedztwie o rosnących zdolnościach WRE po stronie Chin i różnych komponentów Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS