A A+ A++

Palikot to były polityk, który od trzech lat inwestuje w biznes alkoholowy. Po kupnie browaru kraftowego coraz mocniej stawia na alkohole wysokoprocentowe i crowdfunding, czyli biznesy finansowane przez społeczność w sieci.

Biznesmen właśnie ogłosił zamiar wypłacenia dywidendy tym akcjonariuszom, którzy zainwestowali w spółkę alkoholową produkującą okowitę.

Teraz Palikot tworzy kolejne projekty. Po piwie i okowicie będzie produkował whisky, a jego spółki trafią na giełdę.

Lockdown przeniósł zakupy do sieci

Były polityk zajął się biznesem alkoholowym, kupując przed trzema laty od byłego prawicowego posła Marka Jakubiaka browar Tenczynek pod Krakowem, gdzie produkuje piwa kraftowe.

– Bo gusta klientów od kilku lat odwracają się od piw przemysłowych serwowanych przez wielkie sieciowe browary. Stąd pomysł na piwa i browar w Tenczynku. Ale świat nie stoi w miejscu. W ślad za piwem z czasem przyszła pora na odwrót od korporacyjnych alkoholi wysokoprocentowych i modę na małe destylarnie – tłumaczy Janusz Palikot.

W grudniu 2019 r. Palikot ruszył z pierwszą akcją crowdfundingową, zbierając w sieci pieniądze na produkcję okowity. To staropolski, potrójnie destylowany alkohol, który powstaje np. ze słodu po fermentacji piwa. Okowita jest zdecydowanie szlachetniejsza od wódki, gdzie surowcami do produkcji są przede wszystkim ziemniaki.

W w pandemii zmieniły się gusta Polaków. Według ekspertów coraz częściej zaczęliśmy sięgać po droższe i bardziej ekskluzywne trunki.

– Przed wybuchem pandemii wybór butelki dobrego alkoholu na półce sklepowej w markecie zabierał nam góra pięć minut. Kiedy w sklepach przestaliśmy bywać, naszą aktywność przenieśliśmy do sieci, gdzie oferta alkoholi jest nieporównywalnie atrakcyjniejsza – tłumaczy Palikot.

I tak, w ostatnim roku największy wzrost zanotował w Polsce rynek whisky, który urósł aż o 15 proc. Wzrosty zanotował także segment win (8 proc.), ale też rumów i ginów. Oczywiście przede wszystkim tych kraftowych.

Stąd sukces projektu spółki Okovita Tenczyńska, która firmuje produkcję właśnie tego trunku.

Janusz Palikot: – Swój wpływ na to zjawisko miały nie tylko kampanie medialne promujące zakupy u polskich producentów, wsparcie krajowej gospodarki, ale także świadomy wybór konsumenta stawiającego na dobrą jakość. Istotnym zjawiskiem nasilonym przez pandemię jest wzrost patriotyzmu konsumenckiego, który skutkuje wyborem polskich marek.

Okovita Tenczyńska wkrótce wypłaci ok. 500 tys. zł zaliczki na poczet przyszłej dywidendy dla akcjonariuszy. Co ważne, będzie to pierwszy taki przypadek w historii polskiego crowdfundingu.

Whisky słodowa mieszana

Na tym nie koniec. Bo spółka Janusza Palikota z Tenczynka jeszcze w marcu rusza z kolejną akcją crowdfundingową.

– Chcemy pozyskać z rynku ponad 4,4 mln zł na rozbudowę dotychczasowych mocy, uruchomienie produkcji oraz sprzedaży własnej marki whisky – zdradza Janusz Palikot.

Fot. materiały prasowe

Whisky ze spółki Palikota będzie sprzedawana pod własną marką. Pieniądze pozyskane od akcjonariuszy, oprócz inwestycji w samą linię produkcyjną, zostaną przeznaczone w zakup specjalnych beczek i zagospodarowanie miejsca na magazynowanie trunku.

– Przez minimum trzy lata, a docelowo o wiele dłużej – podkreśla Janusz Palikot.

Dlaczego whisky? Wraz ze wzrostem sprzedaży tego trunku systematycznie rośnie w Polsce rynek whisky super premium. Według Wine & Spirit Research (IWSR) do 2025 r. osiągnie on ok. 4 proc. całego rynku whisky w Polsce, co będzie średnią europejską w 2025 r.

W przyszłości spółka Tenczyńska Okovita planuje wejść z whisky Palikota na rynek Azji, przede wszystkim Japonii, który jest jednym z najciekawszych, jeśli chodzi o sprzedaż tego typu produktów.

Jednak zanim whisky z Tenczynka będzie gotowa – cykl produkcji trwa minimum trzy lata – spółka będzie sprowadzała do Polski szkocką whisky słodową mieszaną (blended malt whisky). Właśnie ten trunek został wybrany jako wzorzec, na którym oprze się smak whisky Palikota.

– Zdradzę, że w Tenczynku pracujemy ze szkockim mistrzem whisky Jacku Mayo. To nazwisko w tej branży to absolutna liga mistrzów – tłumaczy Janusz Palikot.

Małe destylarnie w centrach miast

Trzecim projektem wysokoprocentowym opartym na idei crowdfundingu jest wielki plan otwarcia w 10 polskich miastach lokalnych destylarni. Destylarni w restauracjach, na podobieństwo małych browarów, które coraz częściej powstają w pubach czy knajpkach. Palikot będzie w nich wkrótce produkował alkohole wysokoprocentowe.

– Zakładamy otworzenie lokalu ze świetnym jedzeniem, piwnymi kranami w ścianie, tzw. beer wall, oraz alembikiem do destylacji alkoholu. Będziemy produkować alkohole o najwyższej jakości – zarówno czyste okowity, jak i z dodatkami, które są charakterystyczne dla poszczególnych regionów Polski – podkreśla Janusz Palikot.

I tak już wiadomo, że lokalna destylarnia w Lublinie będzie zlokalizowana w siedzibie najsłynniejszej lubelskiej restauracji – Czarcia Łapa na Starym Mieście, której właściciele zlikwidowali biznes z powodu pandemii. Projekt Palikota ma już też lokalizacje w Katowicach, Wrocławiu i Warszawie.

Dla porządku, czwartym projektem crowdfundingowym jest instalacja do dealkoholizacji piwa (Tenczynek Bezalkoholowe), która zostanie uruchomiona jeszcze przed rozpoczęciem wakacji.

Palikot: – Na dziś mogę powiedzieć, że wszystkie projekty okazały się sukcesem.

Spółki alkoholowe Janusza Palikota na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku chcą wyemitować akcje i wejść na parkiet Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych.

Akcja crowdfundingowa

Zbiórka pieniędzy z rynku w ramach akcji crowdfundingowej może trwać maksymalnie trzy miesiące, a kwota zbiórki nie może przekroczyć 1 mln euro (ok. 4,5 mln zł).

Janusz Palikot wraz z Browarem Tenczynek zorganizował dotąd zbiórki na zakup instalacji do produkcji okowity (spółka Okovita Tenczyńska), instalacji do dealkoholizacji piwa (Tenczynek Bezalkoholowe) i projektu Alembik Polska, czyli małych destylarni w lokalach w centrach miast.

We wszystkich przypadkach pieniądze zostały zebrane w kilka tygodni. Projekt whisky będzie czwartą akcją crowdfundingową.

Janusz Palikot

Przedsiębiorca, milioner, w przeszłości polityk (Platforma Obywatelska, potem Ruch Palikota). Rocznik 1964. Pochodzi z Biłgoraja na Lubelszczyźnie. Chciał studiować matematykę, ale ze względu na działalność opozycyjną nie mógł się dostać na państwową uczelnię. Na KUL-u skończył filozofię.

Zaczynał w biznesie w 1989 r., handlując drewnianymi paletami. Zarobione pieniądze zainwestował w do dziś istniejącą firmę Ambra w Woli Dużej koło Biłgoraja, gdzie zaczął produkować wino musujące o nazwie Dorato, produkt w ówczesnej Polsce nieznany.

W 1999 r. spółka Jabłonna, której większościowym udziałowcem był Palikot, kupiła Polmos Lublin. Tuż po transakcji Janusz Palikot za ponad 40 mln zł nabył prawa do wyłączności marki wódki Żołądkowa Gorzka. Po jakimś czasie stała się ona wiodącą marką wśród wódek gatunkowych. To był absolutny strzał w dziesiątkę, bo wkrótce Jabłonna swoje udziały w Polmosie sprzedała z wielkim zyskiem światowemu graczowi na rynku alkoholi – firmie Stock.

Na początku 2018 r. Palikot kupił od Marka Jakubiaka, polityka Konfederacji, Browar Tenczynek pod Krakowem.

***

Oferta akcji Tenczyńska Okovita SA (whisky) ruszyła we wtorek 23 marca o godz. 9:00. Już po niecałych 8 godzinach wszystkie 116 741 akcji objęło 977 inwestorów społecznościowych. Spółka tym samym pozyskała 4 436 158 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStulecie
Następny artykułKONSULTACJE  Z PRZEDSIĘBIORCAMI