A A+ A++

Kontrowersyjny polityk ogłosił, że przez miesiąc będzie jadł same fast-foody. Potem zapowiada, że się zważy i zmierzy swój biologiczny wiek.

W eksperymencie chodzi mu o pokazanie, że “chemia nie szkodzi”.

Już nie pijam czystej wody, tylko te ohydne napoje na czystej chemii – tłumaczył Janusz Korwin-Mikke podczas jednego z czatów.

Zacząłem od mrożonej pizzy. W piątek jem mrożone paluszki rybne. Mój syn je paluszki od pięciu lat i żyje. Teraz ma osiem
lat – opowiadał Korwinn-Mikke.

Jak podkreśla, gdyby nie chemia już dawno by nie żył.

Nie można jeść rzeczy trujących, czy tandetnych – mówi. A w żywności wszystkie składniki są sprawdzane. Chemia nie szkodzi – przekonuje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułT. Sander: Wciąż się rehabilituję
Następny artykułOgłaszamy konkurs Biznesplanów w projekcie pn.: ˝Własna firma w Sercu Kaszub˝