A A+ A++

Podczas konferencji prasowej w biurze poselskim Jana Warzechy poruszonych zostało kilka tematów. Poseł, a także starosta powiatu dębickiego Piotr Chęciek oraz przewodniczący Rady Powiatu Michał Maziarka mówili m.in. o Turowie, relokacji uchodźców, a także pieniądzach dla samorządów, w których niegdyś funkcjonowały Państwowe Gospodarstwa Rolne. Przy okazji Jan Warzecha odniósł się do protestu, który odbył się pod jego biurem w czwartek 22 czerwca.

Grupa trzydziestu osób kolejny raz protestowała przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych, a wszystko w ramach ogólnopolskiej akcji Ani jednej więcej. Ponowne wyjście na ulice związane było ze śmiercią ciężarnej kobiety w szpitalu w Nowym Targu. W trakcie manifestacji posłowi oberwało się nie tylko za to, że przyłożył rękę do zmian w prawie, ale także za blokowanie przeciwników politycznych w jego mediach społecznościowych. Jan Warzecha dość obszernie odniósł się do obu kwestii.

– Ten protest nie miał żadnego uzasadnienia, bo orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w żadnej mierze nie ogranicza udzielania pomocy kobiecie, której ciąża jest zagrożona – zaczął poseł.

Powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności

Poseł podkreślał, że w przypadkach, gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa lub gdy jest jakaś sytuacja zagrożenia życia lub zdrowia, to przede wszystkim ratuje się matkę.

– A jeśli lekarze tego nie robią, to powinni być pociągnięci do odpowiedzialności karnej i w żaden sposób orzeczenie TK nie zmieniło tej sprawy. Także ci państwo (protestujący pod biurem posła – przyp. red.) nie czytają tych informacji, które przekazują wiarygodne źródła, tylko bazują na emocjonalnym podejściu, próbując sugerować, że poprzez orzeczenie TK coś się zmieniło – powiedział Jan Warzecha.

Poseł dodał, że jemu i koleżankom oraz kolegom z Prawa i Sprawiedliwości żal jest każdej osoby, która w wyniku patologii ciąży umiera.

– Ale to są kwestie typowo medyczne, procedur medycznych, lekarze powinni wiedzieć jak się zachować w różnych sytuacjach. W przypadku tej kobiety z Nowego Targu wykorzystywane są te sprawy typowo politycznie – podkreślał.

Trzeba docenić, a nie eskalować

Poseł stwierdził również, że opozycja nie ma żadnego programu. Czasem – jak to określił – zmusza się do słuchania polityków opozycji.

– Wracając z lotniska włączyłem sobie przemówienie Tuska i chciałem chociaż jedną jakąś obietnicę wyborczą usłyszeć, jedną zapowiedź programową z jego wystąpienia wyciągnąć. Nic. Cały czas negatywne emocje. Specjaliści, najprawdopodobniej z zachodu powiedzieli, że trzeba eskalować emocje, obrzydzić opcję rządzącą, rząd, prezydenta, bo to jest jedyna droga do zwycięstwa. Natomiast my skupiamy się na sprawach programowych, na tym w jaki sposób utrzymać doskonały wzrost gospodarczy, pomimo kryzysów które nas dotknęły w ostatnich latach. Na tym, jak utrzymać niską stopę bezrobocia. Według różnych wyliczeń ta stopa jest albo najniższa w Europie, albo jest w czołówce światowej. To trzeba docenić. A nie tylko eskalować konflikty w sprawach, które mają miejsce sporadycznie – apelował do opozycji poseł.

Nie ma niczego do zrobienia

Temat aborcji poruszył także przewodniczący RP Michał Maziarka, który z zawodu jest adwokatem. Stwierdził, że jeśli ktoś mówi, że w prawie nie ma przepisów, które chronią matki to się myli.

– Każdy wie, że jest takie pojęcie, jak działanie przez zaniechanie. Lekarz działa przez zaniechanie wtedy, kiedy ma dwie lub więcej osób którym musi pomóc w jednym momencie, a jest sam. W takiej sytuacji pojawia się pytanie komu powinien udzielić pomocy. Zasada jest taka, że udziela pomocy temu, który ma większe szanse na przeżycie. I w relacji między matką a dzieckiem w łonie najczęściej jest tak, że to matka ma większe szanse na przeżycie i przede wszystkim powinno ratować się matkę. I tu nie ma cienia wątpliwości z prawnego punktu widzenia – powiedział.

Dodał, że w prawie nie ma niczego do zmiany, co mogłoby pomóc w sposób szczególny chronić matkę. Przewodniczący RP zapewniał również, że nikt lekarzowi nie zarzuci przestępstwa, kiedy będzie ratował matkę.

– Raz jeszcze podkreślam, że w relacji matka-poczęte dziecko nie ma w prawie niczego do zrobienia. Natomiast jest dużo do zrobienia, jeśli chodzi o służbę zdrowia i to jest jakby oczywiste. Zabezpieczenie lepszych świadczeń medycznych również dla kobiet w ciąży to jest płaszczyzna, gdzie Ministerstwo Zdrowia trzeba dużo zrobić – stwierdził Michał Maziarka.

Według niego kierunek rozwiązań prawnych zwolenników aborcji jest taki, żeby aborcja była na żądanie i do tego wykorzystuje się błędy medyczne takie jak w Nowym Targu, czy wcześniej w Pszczynie.

Polska przykładem demokracji

Poseł Jan Warzecha odniósł się także do zarzutów, jakie padły pod oknami jego biura 22 czerwca, a które dotyczyły blokowania przeciwników politycznych m.in. na Facebooku.

– Są takie osoby, które dyskutując z politykiem mają okazję się wypromować w jakiś sposób, a nie jest w moim interesie, by ich promować. Gdyby to były merytoryczne dyskusje, to ja jestem w stanie odpowiedzieć, ale jeśli to są jakieś takie zarzuty powiedzmy wulgarne, brutalne, to nie mam potrzeby się tym zajmować – stwierdził.

Nie kryje, że niektóre osoby rzeczywiście od wielu lat są zablokowane, ale od razu dodał, że te osoby zablokowały również jego. Parlamentarzysta uważa jednak, że demokracja w Polsce ma się świetnie, a Polska jest jednym z najbardziej demokratycznych państwa.

– Poza tym, ci wszyscy zablokowani mają fejkowe konto, przez które śledzą moje konto, co do tego jestem przekonany – dodał.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułСБУ затримала коригувальника ракетного удару по Краматорську
Następny artykułKarty graficzne RTX 50 mogą się pojawić dopiero w 2025 roku