Po raz pierwszy odwiedzili Polkowice, pielgrzymując Szlakiem świętego Jakuba. Swoją wędrówkę Darwina i Jacek Matuszczakowie z Chrzanowa pod Krakowem, rozpoczęli w Braniewie a zmierzają do Pragi. Miejsce wymarszu było symboliczne.
– Główna nasza intencja to modlitwa o pokój – mówi Darwina Matuszczak. – O pokój w Ukrainie, w Ziemi Świętej. Dlatego w tym roku naszą trasę rozpoczęliśmy przy granicy rosyjskiej, by przejść przez całą Polskę aż do Pragi.
Państwo Matuszczakowie pielgrzymują wspólnie od piętnastu lat.
– Jak ktoś raz wyruszy na camino, pójdzie na przykład do Santiago de Compostela, to już człowieka ciągnie, żeby znowu iść – wyznaje Jacek Matuszczak. – I tak co roku chodzimy, ale nie tylko szlakami jakubowymi. Przeszliśmy z Ugandy do Rwandy, przeszliśmy Gruzję w intencji pokoju. Teraz chcemy poznać wszystkie szlaki świętego Jakuba w Polsce. Dzięki temu poznajemy też okolice. Tu jesteśmy po raz pierwszy, trasa jest dobrze oznakowana. Byliśmy w Głogowie i teraz w Polkowicach.
Od początku wędrówki pielgrzymi są pod wrażeniem napotykanej po drodze życzliwości. Ludzie oferują im nawet noclegi. Przed Polkowicami powitał ich jeden z opiekunów szlaku jakubowego na naszym terenie. Razem odwiedzili ratusz.
– Dzięki przychylności władz gminy mieliśmy okazję ofiarować pielgrzymom symboliczną odznakę na pamiątkę tego, że tu byli i przeszli nasz odcinek jakubowej drogi – mówi Jacek Golińczak, opiekun Szlaku św. Jakuba na odcinku od Grodowca do Nowej wsi Lubińskiej. – Cieszymy się z tego.
– Ta odznaka będzie nam przypominała, że w Polkowicach czuliśmy się naprawdę wyjątkowo – podkreśla pani Darwina. – W czasie drogi takie gesty też są potrzebne, zwłaszcza kiedy czuje się zmęczenie, kiedy brak sił, a ktoś wychodzi naprzeciw, tak jak tutaj.
Z Polkowic pielgrzymi wyruszyli do Nowej Wsi Lubińskiej, a potem dalej w kierunku Chocianowa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS