Kilka dni temu pojawiła się informacja, że były wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka nie będzie już przewodniczącym Komisji do Spraw Unii Europejskiej.
Wiadomo, że wraz z funkcją w komisji Stanisław Tyszka z Kukiz’15 pożegna się też z przywilejami. Według Ludowców, te zaś były dla Tyszki szczególnie ważne. Rozmówcy Interii wskazują, że nie jest on tak antysystemowym politykiem jak się przedstawia.
– To chyba jedyny przewodniczący komisji sejmowej, który zażądał kierowcy i samochodu na wyłączność. Dość kuriozalna prośba, bo z takich aut korzystają politycy zajmujący stanowiska w klubie. Teraz nie będzie jeździł klubowym samochodem, ani szefował komisji – powiedział jeden z posłów PSL.
Ostro o byłym koledze napisał Marek Jakubiak. “Zażądał od PSL-u na wyłączność kierowcę z samochodem i kilka etatów dla kolegów. Antysystemowiec jakich mało. Moim zdaniem to podły, zakłamany człowiek, którego celem jest niszczenie wszystkiego co zagraża jego EGO” – ocenia Jakubiak.
Czytaj także:
Prof. Chwedoruk: PSL nie ma szans na odzyskanie wyborców, którzy odeszli od PiSCzytaj także:
“Walić biedę”. Śpiewak ostro o propozycjach opozycji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS