A A+ A++

Oliwier – dziecko Jakuba Rzeźniczaka – obecnie leczony jest w Izraelu, na co miała naciskać jego matka. Piłkarz wolał jednak, aby leczenie kontynuowane było w Polsce, a sprawa zrobiła się bardzo medialna po zorganizowaniu przez byłą partnerkę zawodnika internetowej zbiórki. 

Zobacz wideo

Piotr Celeban skończył karierę piłkarską, ale zostaje w klubie

Jakub Rzeźniczak opowiedział o stanie zdrowia jego synka. “Niestety nie wygląda to dobrze”

Piłkarz spotkał się wówczas z falą krytyki, jakoby miał nie interesować się leczeniem dziecka. Rzeźniczak odpowiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych, tłumacząc, jak sprawa wygląda z jego strony: “Nie byłem za wyjazdem Oliwiera do Izraela i nie jestem za tym, żeby tam kontynuował leczenie. Wszystkie osoby i instytucje zajmujące się leczeniem nowotworów u dzieci, u których zasięgałem opinii, nie znały placówki w Izraelu, a w leczeniu tak rzadkich typów nowotworu doświadczenie jest najważniejsze” – pisał wówczas zawodnik. 

35-latek po ponad dwóch miesiącach udzielił wywiadu “Przeglądowi Sportowemu”, w którym opowiedział o aktualnej sytuacji synka. – Wyniki niestety nie wyglądają dobrze. Kontaktowałem się z najlepszą kliniką na świecie St. Jude zajmującą się guzami wątroby u dzieci. Zobaczyli wyniki Oliwiera, po czym powiedzieli, że nie podejmą się leczenia, gdyż mogą zaproponować to samo leczenie, co w Europie – stwierdził. – Byłem w Izraelu, gdzie namawiałem mamę Oliwiera na powrót do Polski, ale bezskutecznie – dodał.

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

O piłkarzu często rozpisywały się portale plotkarskie. – Nie mam wpływu na to, że takie portale funkcjonują. Najgorsze jest to, że takie rzeczy przykuwają uwagę. Plotki robią im wyświetlenia (…) Jeśli ktoś przekazuje prawdziwe informacje, to mogę mieć żal tylko do siebie. Gorzej, jak ktoś manipuluje faktami, wtedy pojawia się złość. Na mnie krytyka może spadać, ale nie powinna ona trafiać w moją rodzinę – odniósł się do tego Rzeźniczak.

35-latek broni barw Wisły Płock. W tym sezonie zagrał w wygranym 3:0 starciu z Lechią i pełnił funkcję kapitana. W poprzednim sezonie zaliczył 28 występów w ekstraklasie i zaliczył jedną asystę.

Mateusz Wieteska, Robert IvanovMedia: Wieteska o krok od odejścia z Legii. Klub znalazł już następcę

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzwórka młodych grafficiarzy w rękach policji! Za to, co zrobili grozi im 5 lat więzienia
Następny artykułZespół z Czarnogóry wystąpi w Sokółce