A A+ A++

fot. Ewa Michalik (plusliga.pl)

Asseco Resovia w Nysie wywiązała się z roli faworyta i pokonała miejscową Stal 3:1. Nie brakowało emocji, ale przez większość spotkania to jednak rzeszowianie dyktowali warunki, między innymi za sprawą swojej dobrej zagrywki. – Na pewno cały czas pracujemy nad tą zagrywką, bo nie będę ukrywał, że to jest nasza najsilniejsza broń. Jeśli dobrze serwujemy, to bardzo ciężko jest nas pokonać – powiedział Strefie Siatkówki środkowy rzeszowian i MVP piątkowego spotkania, Jakub Kochanowski. 

Było trochę nerwowo, ale ostatecznie udało wam się wyjechać z Nysy z kompletem punktów. To zasługa tego, że lepiej utrzymaliście nerwy na wodzy czy raczej wyższej siatkarskiej jakości?


Jakub Kochanowski:Na pewno było trochę nerwowo, nie zagraliśmy najlepszego spotkania, na jaki nas stać. Zagraliśmy jednak dobrą, porządna siatkówkę, to wystarczyło, żeby wrócić do Rzeszowa z kompletem punktów.

Imponująco prezentowaliście się w polu serwisowym. 15 błędów, ale aż 13 punktowych zagrywek. 

– Na pewno cały czas pracujemy nad tą zagrywką, bo nie będę ukrywał, że to jest nasza najsilniejsza broń. Jeśli dobrze serwujemy, to bardzo ciężko jest nas pokonać. W tym meczu bardzo dobrze zagrywaliśmy, myślę, że będziemy robić wszystko, żeby ten trend się utrzymał i żeby nagrywać tylko jeszcze lepiej. 

W środę czeka was zaległe starcie z Jastrzębskim Węglem. To będzie mecz o 1. miejsce w sezonie zasadniczym czy raczej podchodzicie do niego jak do każdego kolejnego spotkania? 

– Myślę, że to jest kolejny mecz. Na pewno zwycięzca tego środowego spotkania będzie miał przewagę nad drużyną, która przegra. Potem jeszcze jest jednak kilka kolejek, w których można się potknąć, a do tego gramy w nich między innymi z bardzo dobrze dysponowanym Treflem Gdańsk, który grając na wysokim poziomie, na pewno może nam narobić sporo problemów. Jeżeli uda się wygrać w środę, to nie spocznie na laurach i będziemy próbowali wygrywać cały czas, najlepiej za trzy punkty. Jeżeli przegramy, to też nie zamierzamy się poddawać, bo wiemy, że szczególnie w takiej fazie sezonu, wszystko się może zdarzyć i Jastrzębianie też ewentualnie mogą się jeszcze potknąć.

Na tym etapie sezonu lepiej walczyć o 1. miejsce w tabeli czy raczej szlifować formę na fazę play-off?

– Dla mnie najważniejszym celem, który powinniśmy sobie założyć, jest to, żeby wygrywać każdy kolejny mecz. Aż do tego ostatniego w sezonie. Jeżeli będziemy się skupiać tylko na tym i pokazywać dobrą dyspozycje, możemy się bić z każdym. Każda kolejna wygrana na pewno będzie nam dodawać skrzydeł, ale nie możemy myśleć jeszcze o tym, co będzie za dwa, trzy tygodnie, bo to może nas zgubić. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Złotorii sarna utknęła w barierce drogowej, w gminie Zławieś Wielka płonęła suszarnia
Następny artykułNowelizacja kodeksu karnego. Więzienie za nalepkę z flagą Polski na tablicy